Wydawać by się mogło, że groszki to wzór, który lata świetności ma już za sobą. W końcu największy szał na niego panował w latach 50. oraz 60. Nic bardziej mylnego. To jeden z tych deseni, który naszym zdaniem nigdy nie wyjdzie z mody. Udowadniają to osoby, których stylem inspirujemy się od lat. Wielką fanką kropek była księżna Diana. Mimo że od jej śmierci minęło już ponad 25 lat, wciąż zachwycamy się jej outfitami. Obecnie sukienki w grochy chętnie nosi jej synowa, księżna Kate.
Sukienka w groszki idealnie sprawdzi się na co dzień. Można ją nosić zarówno do pracy, jak i na zakupy lub inne, mniej zobowiązujące okazje. Co najważniejsze, nie trzeba się martwić o dobór odpowiednich dodatków, by wyglądać stylowo. Sięgając po klasyczne baleriny lub trampki stworzysz wygodny look. Wybierając czółenka lub szpilki możesz śmiało wybrać się do biura lub na spotkanie ze znajomymi. W chłodniejsze dni możesz skusić się na klasyczny kardigan lub marynarkę. Nie zaszkodzi też ponadczasowa kurtka jeansowa lub nieco bardziej wizytowy trencz.
Sukienka w groszki Valentina Valdinoci / IMaxTree
Jeszcze kilkanaście lat temu sukienki w grochy kojarzyły się ze stylizacjami w stylu retro. Dziś nosi je każdy, niezależnie od tego, w jakim klimacie tworzy swoje outfity. Modele z tym ponadczasowym wzorem sprawdzą się zarówno u dojrzałych, jak i młodszych kobiet. Podczas sezonu ślubnego na kreacje w kropki chętnie decydują się mamy państwa młodych, co tylko potwierdza ich niezwykle uniwersalnych charakter.
Sukienka IMaxTree