Zielona sukienka midi to strzał w dziesiątkę do pracy. Najlepszy będzie model w kolorze bottega green, który skradł serca influencerek. Trawiasta zieleń, bo o niej mowa, jest obecna w kolekcjach znanych marek już od dwóch sezonów. Zdaje się, że i tej wiosny będziemy ją nosić. Jeśli boisz się, że nie masz z czym jej wystylizować, zaraz udowodnię ci, że bez problemu połączysz ją z rzeczami ze swojej garderoby. Pierwszy look z zieloną sukienką z długim rękawem jest na zimę. Do modelu, który masz w szafie lub kupiłaś na wyprzedażach, dobierz czarne kozaki z wysoką cholewką. Całość uzupełnij wełnianym, dwurzędowym płaszczem i złotymi dodatkami. Look podrasuj modnym nakryciem głowy. Kapelusz z dużym rondem doda charakteru stylizacji. Druga stylizacja to pomysł na look do pracy. Do zielonej sukienki midi załóż masywne loafersy i oversize'ową marynarkę. Marynarkę i zieloną sukienkę zepnij grubym paskiem w stylu Max Mary. Dodaj wiszące kolczyki i prosty zegarek, najlepiej na skórzanym pasku. Niczego więcej nie potrzebujesz, aby zachwycić wszystkich!
sukienka green bottega fot. shutterstock
Zieloną sukienkę bez problemu założysz na wesele. Ja wybrałabym model w kolorze butelkowym. Ma piękny, głęboki kolor i świetnie wygląda ze złotymi dodatkami. Ładne sukienki w kolorze butelkowej zieleni znajdziesz w Mohito i Reserved. Są niedrogie, a dobrze układają się na sylwetce i pasują do różnych typów urody. W Reserved znajdziesz też zielone sukienki z bufiastymi rękawami. Takie modele śmiało noś na co dzień. Będą pasować do stylizacji w stylu lat 70. Do ulubionej sukienki dobierz beżowe kowbojki i skórzaną, camelową kurtkę.
sukienka na wesele fot. ImaxTree
Jesteś fanką sukienek w kwiaty? W takim razie mam dla ciebie dobrą wiadomość. Tej wiosny będziesz mogła nosić je na okrągło! Łącz je z sandałkami, sneakersami lub szpilkami - jak lubisz. Nie bój się eksperymentować i szaleć. Zielona sukienka w kwiaty może dobrze wyglądać z pomarańczowymi butami i żółtą torebką. Wiosna upłynie pod hasłem "dopamine dressing". Ubieraj się, aby podnieść poziom hormonu szczęścia - dopaminy. My jesteśmy na tak, a ty?