Twoje półki uginają się pod ciężarem kosmetyków, a nawet masz problem ze znalezieniem dla nich miejsca? Nic dziwnego, marki kosmetyczne tworzą dużo nowych produktów, a także akcesoriów do pielęgnacji i przekonują, że bez nich wszystkich się nie obejdziemy. W dodatku często kusi nas po prostu, żeby to wszystko wypróbować. W rezultacie często kupujemy za dużo, niektóre kosmetyki za jakiś czas tracą swoją ważność i muszą wylądować w koszu. Nie zawsze znajdujemy też czas na używanie ich wszystkich albo poświęcamy na pielęgnację tyle czasu, że brakuje go na coś innego. Minimalizm w pielęgnacji to odpowiedź na wszystkie te problemy. To podejście, w którym ilość kosmetyków ogranicza się do niezbędnego minimum. Nie ma konkretnej liczby, od której można powiedzieć, że ktoś już jest minimalistą - wszystko zależy od potrzeb skóry i tego co chcemy osiągnąć. Ważny jest tutaj też aspekt ekologiczny, który często decyduje o tym, że ktoś chce stać się minimalistą - dzięki kupowaniu mniej, tworzymy po prostu mniej odpadów. Minimalizm w kosmetyczce może też wiązać się z większym spokojem ducha, oszczędnościami, a także jest zbawienny dla skóry, na którą będziemy nakładać mniej specyfików.
Zobacz też: "Jednorazowy" odchodzi do lamusa, również w branży beauty. Możesz dbać o urodę i higienę, wyrzucając mniej
minimalizm w pielęgnacji fot. shutterstock
W drogeriach i sklepach internetowych znajdziesz bardzo dużo kremów, ale również wiele innych rzeczy typu peelingi, maseczki, mgiełki do twarzy itp. Wszystko wygląda zazwyczaj bardzo atrakcyjnie, a efekty kuszą. Koreańczycy pierwsi zauważyli, że może to być pułapką i wcale nie wpływać zbyt dobrze na cerę i w 2018 roku pojawił się termin skip care, który jest właśnie innym określeniem na minimalizm w pielęgnacji cery. To nic innego jak właśnie rezygnacja z części kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy. Zauważono, że nakładanie na cerę zbyt dużej ilości składników aktywnych może prowadzić do problemów ze skórą: trądziku, przesuszenia i innych niechcianych efektów. Jakie kosmetyki powinny pozostać w twojej kosmetyczce, jeśli chcesz być minimalistką w pielęgnacji?
- żel / pianka do mycia twarzy - niezwykle ważny kosmetyk, a może nawet najważniejszy; najlepiej wybierać naturalne kosmetyki tego rodzaju, które delikatnie oczyszczą twarz rano i wieczorem, bez przesuszania
- tonik - czasem omijany etap pielęgnacji, a jednak istotny, bo działa łagodząco i przywraca odpowiedni poziom pH; zamiast tonika można użyć naturalnego hydrolatu
- krem nawilżający - niezbędny niezależnie od twojego typu cery, najlepiej wybierz taki, który można stosować zarówno na dzień, jak i na noc i odpowiedni do twoich potrzeb - jeśli jesteś po 30 - tce to postaw na coś przeciwzmarszczkowego i dobrze nawilżającego; jeśli używasz make up-u to rozejrzyj się za takim, który sprawdzi się też pod makijaż
- krem pod oczy - już po 25-roku życia warto go stosować, aby zapobiec pierwszym zmarszczkom mimicznym
- krem z filtrem UV do twarzy - przydatny szczególnie wiosną i latem, ochrona przed słońcem jest kluczowa w zachowaniu młodego wyglądu na dłużej
Szukasz skutecznego kremu do twarzy? Znajdź coś idealnego dla siebie!
Warto też przyjrzeć się swoim kosmetykom do makijażu. Tutaj często sprawa jest bardzo indywidualna. Jeśli lubisz robić mocny make - up to ograniczenie kosmetyków może być dla ciebie trudne. Na początku rozstań się chociaż z powtarzającymi się rzeczami, sprawdź czy tusze do rzęs nadają się do użytku i sprawdź daty. Na pewno warto zostawić kilka rzeczy na co dzień i kilka na specjalne okazje. Jeśli wraz z minimalizmem chcesz też postawić na bardziej naturalną pielęgnację to wybierz np. puder mineralny zamiast mocno kryjącego i ciężkiego. Przydać się może również czarny tusz do rzęs, błyszczyk lub szminka, puder. Używasz czasem cieni do powiek? Zastanów się jakie kolory są twoimi ulubionymi i zamiast dużych paletek, wybieraj pojedyncze cienie.
Naturalne podkłady do twarzy w dobrych cenach.
Bardzo często uwielbiamy kupować różne rodzaje maseł do ciała, balsamy, peelingi, a także szampony i maseczki do włosów. W tym wypadku też warto zastanowić się co jest tak naprawdę nam potrzebne. Minimalistyczna pielęgnacja włosów w wielu przypadkach może być złożona np. tylko z szamponu i odżywki. Ważna jest tu jakość produktów i dobry skład - dzięki dobremu dobraniu tych dwóch kosmetyków, może się okazać, że nie musimy stosować innych, bo nasze włosy będą w dobrej kondycji. Dobrym wyborem jest też sięganie po kosmetyki własnej roboty lub metodę no - poo (czyli zastępowanie sklepowych szamponów produktami z kuchni np. mąką ziemniaczaną lub specjalnymi ziołami).
Produkty do pielęgnacji włosów znajdziesz tutaj!
minimalizm fot. shutterstock
Być może zastanawiasz się teraz od czego zacząć? Wprowadzanie zmian w życiu nigdy nie jest łatwe, dlatego najlepiej robić do stopniowo. Minimalizm w pielęgnacji można zacząć od ograniczenia ilości kosmetyków np. tylko do twarzy albo tylko do włosów. Pierwszy krok to zebranie wszystkich kosmetyków w jednym miejscu - dokładnie sprawdź półki w łazience, kosmetyczkę i inne miejsca gdzie możesz je trzymać. To metoda, którą zaleca m.in. Marie Kondo w swojej bestsellerowej książce "Magia sprzątania" i tutaj również pasuje idealnie. Dzięki temu zobaczysz ile rzeczy masz naprawdę, być może o niektórych nawet nie pamiętasz. Następnie podziel je na kategorie: do ciała, twarzy, włosów, makijażu albo wybierz tylko jedną z tych grup, na dobry początek. Po drugie sprawdź daty przydatności i czas jaki można używać po otwarciu. Po trzecie zastanów się czego naprawdę regularnie stosujesz. Jeśli masz 5 kremów do twarzy - zostaw jeden, maksymalnie dwa. Rzeczy, które można jeszcze wykorzystać, a nie są otwarte lub zużyte w niewielkim stopniu, oddaj bliskiej koleżance, mamie lub komuś innemu. Jeśli za pierwszym razem nie udało ci się zmniejszyć znacznie ilości produktów - nie martw się, powtórz to za jakiś czas, może wtedy będzie łatwiej pożegnać ci się z niektórymi kosmetykami. Minimalizm w kosmetyczce może być procesem, w którym stopniowo nauczymy się rezygnować z nadmiaru.