3 produkty, dzięki którym odbudowałam swoje włosy

Niełatwo utrzymać piękne zdrowe włosy, zwłaszcza długie. Kilka lat zajęło mi dotarcie do produktów, które odbudowały moje pasma od wewnątrz, dzięki czemu dzisiaj są zdrowe i jedwabiście gładkie. Polecam od serca te kosmetyki wszystkim koleżankom, które mają zniszczone matowe włosy, czy to od koloryzacji, czy z innych powodów. Poznajcie moje 3 hity do włosów! Już się z nimi nie rozstanę.

Zaczęłam od podstaw – wymiany suszarki

Wraz z długością włosów, coraz trudniej jest utrzymać je w dobrej kondycji, a suszarka Dyson to dla mnie jeden z tych produktów, który zmienia życie. Oszczędza czas, zapewniając szybkie suszenie i odbudowuje włosy od wewnątrz, dzięki czemu są gładsze i bardziej lśniące. Suszarka to absolutna podstawa codziennej pielęgnacji. W końcu suszymy włosy nawet codziennie, a źle dobrany sprzęt może nam bardziej zaszkodzić niż pomóc. Dyson na nowo nadał moim włosom naturalną objętość i przywrócił im blask, co więcej - przestały się plątać i w nadmiarze wypadać. To technologia warta każdej ceny! 

Od niedawna dostępna jest również nowa wersja suszarki Dyson Supersonic r™ do profesjonalnej stylizacji. Jestem jej bardzo ciekawa! Wyposażona została w technologie o dużej mocy – nową, usprawnioną grzałkę, silnik Dyson Hyperdymium™ oraz inteligentne czujniki RFID (Radio Frequency Identification) w każdej nasadce, które komunikują się z suszarką, automatycznie dostosowując silnik i grzałkę, aby zapewnić optymalny przepływ powietrza i temperaturę. Dla tych, którym ten opis niewiele mówi – jest ona mniejsza, lżejsza i szybsza. Czołowi styliści będą używać Dyson Supersonic r™ do stylizacji włosów podczas nowojorskiego, londyńskiego, mediolańskiego i paryskiego tygodnia mody w sezonie jesień-zima.

Zaczęłam od podstaw - wymiany suszarkiZaczęłam od podstaw - wymiany suszarki fot. Marta Podściańska / materiały prasowe DYSON

Krem termoochronny

Żałuję, że nikt nie polecił mi tego produktu wcześniej! Jednak lepiej późno niż wcale. Termoochronny krem  Kérastase Chronologiste Thermique to odkrycie, które już od miesięcy poprawia kondycję i wygląd moich włosów. Mleczka używam na wilgotne włosy tuż przed ich suszeniem. Zapewnia ono ochronę do 230°C. W efekcie pożegnałam się z puszeniem i matowym wykończeniem. Produkt bardzo ładnie wygładza i nadaje blask. Włosy są po nim mięciutkie i cudownie pachną. Bardzo łatwo mi się je później układa. 

Krem termoochronny KerasteKrem termoochronny Keraste fot. Marta Podściańska

Odbudowa wiązań we włosach – szybka kuracja

Ten krem bez spłukiwania daje tak szybkie efekty, że aż trudno było mi w to uwierzyć. Przetestowałam naprawdę wiele odżywek, masek i kremów, ale Acidic Bonding Concentrate Perfecting Leave-In od marki Redken to arcydzieło przemysłu beauty, które intensywnie odżywia i wzmacnia nawet najbardziej zniszczone włosy. Zmniejsza też widoczność rozdwojonych końcówek, co do tej pory wydawało mi się niemożliwe. Moje włosy już po pierwszym użyciu stały się jedwabiste w dotyku, a efekt utrzymuje się nawet po umyciu następnego dnia. Krem jest bardzo bogaty i skoncentrowany, dlatego używam go naprzemiennie z lekkim kremem termoochronnym Kérastase. Zawsze przed suszeniem, bo na szczęście krem od Redken również zapewnia wysoką termoochronę.

Odbudowa wiązań we włosach - szybka kuracjaOdbudowa wiązań we włosach - szybka kuracja fot. Marta Podściańska

3 produkty, dzięki którym odbudowałam swoje włosy3 produkty, dzięki którym odbudowałam swoje włosy fot. Marta Podściańska

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.