Pielęgnacja koreańska - o co chodzi?
Mimo że pielęgnacja koreańska jest czasochłonna, cieszy się ogromną popularnością w Europie, a to dzięki spektakularnym efektom, które zapewnia przestrzeganie rygorystycznego harmonogramu składającego się aż z 10 kroków. Prześledziłyśmy ten intrygujący rytuał i skróciłyśmy go do 3 najważniejszych punktów, które zagwarantują podobny rezultat.
Dokładne oczyszczanie twarzy
Przede wszystkim zacznijmy od dokładnego oczyszczenia twarzy z zanieczyszczeń. Makijaż lub drobnoustroje, które zostaną na twarzy na czas snu sprawią, że cera rano będzie wyglądała na zmęczoną. Jeśli taka sytuacja zacznie się powtarzać, dojdzie do blokowania porów, powstawania zaskórników, a skutkiem tego będzie przyspieszone starzenie się skóry (szczególnie w okolicach oczu). Koreańska pielęgnacja zakłada dwufazowy demakijaż - jeden na bazie wody, a drugi na bazie oleju. W ten sposób możemy być pewne, że nasza twarz będzie dokładnie oczyszczona i wolna od bakterii. Po takim zabiegu warto użyć także toniku, który przywróci cerze idealne PH, a także dwa razy na tydzień wykonać peeling, który w delikatny sposób będzie złuszczał naskórek.
Booster dający efekt "glass skin"
Kolejnym nie mniej ważnym etapem jest przygotowanie skóry do jej dogłębnego nawilżenia. Możemy wykorzystać do tego hydrolat, który jest kosmetykiem o lekkiej formule i płynnej konsystencji i przygotuje naszą twarz do przyjęcia dobroczynnych składników aktywnych serum. Następnie, w razie potrzeby, możemy wykonać maseczkę nawilżającą. Dla wielu z nas jest ona idealnym sposobem na zrelaksowanie się po ciężkim dniu.
Dogłębne nawilżenie
Przechodzimy do kolejnego, a zarazem ostatniego kroku jakim jest nawilżenie skóry i zastosowanie ochrony przeciwsłonecznej na dzień. Pamiętajmy, że kremy do twarzy mogą być za ciężkie do delikatniejszych okolic, na przykład tych wokół oczu. Warto więc zainwestować nie tylko w odżywczy krem nawilżający, ale także dobry krem pod oczy, który spowolni powstawanie zmarszczek. Finalnym etapem, o którym zdarza się zapomnieć każdej z nas (co jest dużym błędem pielęgnacyjnym), jest nałożenie kremu z ochroną przeciwsłoneczną SPF. Zabezpieczy on naszą skórę przed fotostarzeniem się, a w rezultacie zapewni promienny wygląd.
