Wydrutuj sobie napis, albo zrób komuś bliskiemu bransoletkę sygnowaną imieniem. Ten pomysłowy prezent jest prosty, nawet dla kogoś, kto nigdy nie próbował techniki wire wrapping . I szybki, pod warunkiem, że obdarowana osoba nie ma imienia składającego się z kilkunastu liter.
Potrzebne ci będą:
- drut grubości 1 lub 2 mm
- cążki do obcinania drutu
- kombinerki z okrągłymi końcówkami do wyginania drutu
- kartka papieru
- coś do pisania
- zapięcie do bransoletki
- łańcuszek o długości odpowiadającej szerokości nadgarstka minus wykonany napis
Najpierw zacznij od ćwiczenia kształtu liter. Fajnie byłoby, żeby napis był wydrutowany twoim charakterem pisma, ale najważniejsze jest przecież, żeby był czytelny. A to uda się tylko wtedy, kiedy zdołasz napisać imię, nie odrywając długopisu od kartki. Oznaczać to będzie, że i imię, które będziesz "pisać" za pomocą drutu, może powstać z jednego kawałka.
Zanim zaczniesz "pisać drutem", zrób nad pierwszą literą niewielki zawijas. To będzie ta część, o którą zaczepisz końcówkę łańcuszka.
Do wyginania używaj drutu grubości 1 lub 2 mm, jest stosunkowo miękki i łatwiej go wyginać, a potem nie zniekształca się. Jeśli twoje kombinerki zostawiają na drucie ślady, możesz ich końcówki owinąć miękką tkaniną lub okleić plastrem.
Co jakiś czas sprawdzaj, czy udaje ci się naśladować swoje pismo. Nie wszystko będzie idealnie równe, ważne jest, żeby napis był jak najbardziej czytelny.
Utnij drut tak, by kończył się na wysokości litery początkowej. Zrób maleńką "pętelkę", przez którą będzie przechodził drugi koniec łańcuszka.
Przetnij łańcuszek na pół. Dwie końcówki przymocuj z obu stron napisu, dwie następne do zapięcia. Lekko zegnij napis, żeby przystosował się do nadgarstka.
Hmm, jak na pierwszy raz nie jest źle. Muszę tylko jeszcze popracować nad charakterem. Pisma.
Zobacz więcej na blogu autorki .
