Od kilku sezonów makijażyści i gwiazdy lansują technikę konturowania twarzy . Zapoczątkowała ją niejaka Kim Kardashian, która podkreślała swoje rysy twarzy poprzez bronzer. W ten sposób jej cera miała wyglądać na nieskazitelną, świeżą i zadbaną. Owszem ten trick się przyjął, lecz wśród wizażystów i blogerek urodowych. Dla przeciętnej kobiety, wykonanie takiego konturowania może okazać się totalną czarną magią . Technika jest bardzo czasochłonna, a przede wszystkim trzeba wiedzieć dokładnie jak ją wykonywać. Skoro ta technika jest dosyć trudna, to po co komplikować sobie życie jeszcze bardziej? Z pomocą przychodzi nowy sposób konturowania twarzy za pomocą rozświetlacza, tzw. "strobing makeup". Jednym słowem chodzi o umiejętne nałożenie rozświetlacza na skórę twarzy.
Podkreślamy to, co mamy najlepsze, a nie rysujemy od nowa. Ta metoda sprawdzi się zarówno przy delikatnym, jak i mocniejszym wizażu bez względu na pogodę. Pozbywamy się zbędnej tapety na rzecz pięknej cery. Nasza skóra twarzy błyszczy, wygląda na doskonałą i zdrową, ale w bardziej subtelny sposób.
1. Przygotuj skórę twarzy. Cera powinna być odpowiednio nawilżona.
2. Użyj fluidu rozświetlającego, który podbije efekt lśnienia.
3. Koniecznie sprawdź w lustrze, na które części twarzy światło pada naturalnie ( kości policzkowe, koniec nosa, punkt między brwiami, rynienka podnosowa zwana też łukiem Kupidyna, podbródek) i nanieś na nie rozświetlacz.
4. Użyj pudru, który wydobędzie świetlistość twarzy, a ukryje matowe obszary. Uwaga w produkcie nie może być zbyt wiele drobinek. Chodzi o pokreślenie tych obszarów, na których zastosowaliśmy rozświetlacz.
5. Na koniec użyj maskary oraz pomaluj usta szminką najlepiej w delikatnym odcieniu różu lub nude. Takie konturowanie twarzy jest o niebo prostsze do wykonania, a przy okazji zjawiskowo wygląda. Nic więc dziwnego, że coraz więcej kobiet sięga po tą właśnie metodę.
Partner - materiał
Zobacz produktu potrzebne do prawidłowego konturowania twarzy