Co nowego w s.Oliver w styczniu 2011?

Powoli trzeba orientować się, co nowego pojawia się w sklepach. Jak tylko zimowe wyprzedaże staną się sennym wspomnieniem, zaczniemy rozglądać się za nowymi ubraniami. s.Oliver wprowadza w styczniu kilkanaście nowych sztuk odzieży.

Takie zabiegi to sposób, żeby utrzymać zainteresowanie klientów przez cały czas. Podczas gdy jedne sklepy wprowadzają nowe kolekcje z hukiem dwa razy w roku, inne zmieniają je po cztery razy, wprowadzając mid-season collections , a jeszcze inne na bieżąco dokładają nowe rzeczy, żeby czujny klient nie zapomniał o nich.

I tak, zaintrygowane obietnicą nowości ruszamy do sklepów w poszukiwaniu raju zakupowego . Ciekawe, jak prosto można nas zachęcić do 'przypadkowej' wizyty w centrum handlowym słówkiem 'nowe', 'limitowane', 'specjalne'. Jesteśmy łase na okazje i coś, co szybko znika z półek - za wszelką cenę chcemy zdążyć zobaczyć jako pierwsze i jeśli ocena wypadnie dobrze, zabrać daną rzecz do domu.

Do sklepów, które stosują strategię systematycznego wprowadzania nowości do swoich sklepów, należy m.in. s.Oliver , który przykładowo w styczniu zaprasza nas do obejrzenia kilkunastu damskich i męskich strojów.

Spódniczka s.Oliver, w sklepach już w styczniu

Znajdziemy tu sporo strojów casualowych , na codziennie zmagania, bezpretensjonalnych i dobrze wykonanych. Mamy więc sporo wytartego jeansu , akcenty militarne , kilka swetrów i pięć sukienek - dwie dzienne, dwie raczej wizytowe plus jedną jeansową. Na styczeń marka proponuje też koszule w kratę dla pań i w paski panów, w wersji raczej delikatnej, nie nachalnej.

Obejrzyjcie galerię i wypowiedzcie się w komentarzach, co sądzicie o częstym dorzucaniu po kilka sztuk odzieży do oferty sklepu.

Więcej:

Przegląd: sukienki w czarnym kolorze

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.