Lubimy kupować domowe gadżety i chętnie poszukujemy ich w sklepach. Jeśli tylko pojawia się jakieś uzasadnienie dla nowych zakupów, nie trzeba nikogo namawiać żeby się mu poddał. Szczególnie, że jak zima to zimno, a termofor na pewno jest bardziej niezawodny niż zamarzająca woda w kaloryferach.
Można go ze sobą zabrać do łóżka w zimną noc, albo ogrzać sobie stopy pod kocem. Można położyć go na bolący brzuch albo zabrać ze sobą, gdy ruszamy w długą drogę. Nawet nasz kot będzie szczęśliwy z takiego zakupu i na pewno chętnie się z nim bliżej zaprzyjaźni.
termofory z zimowej kolekcji Home Home
termofor z zimowej kolekcji Home&You, 29 zł
Sprzedawane tej zimy termofory z kolekcji Home&You są otulone sztucznym futerkiem z beżowych i czekoladowych kolorach lub czerwone i fioletowe z włóczki . Dobrym pomysłem było stworzenie specjalnych zestawów, zapakowanych już na prezent , które oprócz tego futrzaka mają w komplecie rękawiczki lub dwa kubki, którymi można się dzielić przy wspólnym ogrzewaniu.
Dla młodszych dziewcząt termofory mogą mieć wygląd pingwinka lubo owieczki - te całkiem najmłodsze mogą się nim bawić jak ulubionym pluszakiem .
Ceny naprawdę przystępne: od 29 zł za sam termofor, po 69 zł za zestaw z dwoma kubkami.
Więcej:
