Moja propozycja na letnie dni? Spódnica, spódnica i jeszcze raz spódnica. Na co dzień na pewno nie ołówkowa, na wieczór na pewno nie beżowa. Najważniejsze żeby miała charakter i zaskakiwała formą. Ponieważ w tym sezonie odnotowujemy bezwzględny powrót szelek, postanowiłam pokazać Wam spódnicę, która dla mnie jest przykładem casualowej spodnicy XXI wieku.
MOCNE STRONY SPÓDNICY:
* nie krępuje ruchów
* modny wysoki stan oraz szelki
* uniwersalny piaskowy kolor
* oryginalne kieszenie
* maskuje masywne uda i dodaje sylwetce lekkości