Jak przygotowywać ślub, gdy ziemi grozi zagłada?

Kiedy bliżej przyjrzymy się historii Mańka, Sida i Diego, widać, że żyją w poczuciu ciągłego zagrożenia. W końcu mamy już piątą część Epoki Lodowcowej.

W "Epoce Lodowcowej: Mocnym Uderzeniu" sprawcą całego zamieszania znowu jest sympatyczny, ale niezbyt rozgarnięty Wiewiór. Tym razem w pogoni na upragnionym żołędziem ląduje w supernowoczesnym statku kosmicznym wystrzelonym w kosmos. Szybko okazuje się, że zwierzątko niezbyt dobrze radzi sobie z obsługą skomplikowanych technologii, wskutek czego we wszechświecie dochodzi do pewnego przearanżowania przestrzeni, a w stronę naszej planety zaczyna zmierzać śmiertelny meteor.

Tymczasem na Ziemi sprawy mają się dobrze, no, prawie dobrze. Brzoskwinka, córka Mańka i Eli, szykuje się do zamążpójścia. Jej wybrankiem jest dosyć niezdarny Julek, pełen dobrych chęci, by zaimponować przyszłym teściom. Maniek nie jest jednak gotowy na to, by córka rozpoczęła nowe życie. Z kolei Sid w miłości wciąż ma pod górkę, a kolejna wybranka niestety okazuje się nie-tą-jedyną. Bohaterowie muszą jednak odłożyć swoje rozterki na bok, gdy szalona łasica Buck informuje ich o zbliżającym się meteorze. Okazuje się, że to nie pierwszy meteor gnający w kierunku Ziemi, ale co dziwne, że wszystkie zawsze rozbijały się w tym samym miejscu. Zwierzęta postanawiają dowiedzieć się, co je tam przyciąga, i zapobiec katastrofie. Co znajdą - koniecznie trzeba zobaczyć w kinie.

Mimo że film skierowany jest do najmłodszych, którzy na pewno wciągną się w historię zwierząt, pośmieją z marudnej babci Sida i głupich żartów oposów Zdzicha i Edka, to dorośli z pewnością nie będą się nudzić. Coś dla siebie znajdą też fani Diego i jego partnerki Shiry. Para tygrysów szablozębnych zaczyna czuć potrzebę powiększenia rodziny, ale powstrzymuje ich przed tym fakt, że dzieci z innych gatunków wyjątkowo się ich boją. A ojcowie z pewnością na początku będą kibicować Mańkowi niezbyt zachwyconemu perspektywą oddania swojej malutkiej córki obcemu mamutowi.

Mamy jednak do czynienia historią z morałem i Maniek będzie mógł się przekonać do przyszłego zięcia. Na koniec trzeba wspomnieć o smaczku dla dorosłych widzów. Szalona łasica Buck w swojej głowie ma różne wcielenia - a jedno z nich jest łudząco podobne do znanego z telewizji astrofizyka Neila deGrasse Tysona.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.