Morka+ czyli autorski butik Ewy Morki

Na warszawskiej Saskiej Kępie przy malowniczej uliczce Styki 1 (róg ul. Zwycięzców) powstał autorski butik projektantki Ewy Morki. Można w nim znaleźć oryginalne projekty autorki, a także starannie dobrane, unikatowe dodatki polskich i zagranicznych marek.

Główna kolekcja ubrań w kameralnym butiku to projekty Ewy Morki, która pod swoim nazwiskiem stworzyła ekskluzywną markę ubrań dla kobiet. Wyróżniają je proste, ale przemyślane kroje.

"Tworzę dla kobiety świadomej siebie, pragnącej wyróżniać się lecz nie rzucać w oczy, ceniącej oryginalność ale nigdy ostentację. Dla kobiety poszukującej dyskretnej elegancji z charakterem" - opisuje swoje prace projektantka.

Eleganckie marynarki, klasyczne spodnie, ale także bardziej ekstrawaganckie rurki, luźne bluzki i tuniki oversize oraz charakterystyczne dla Morki nowoczesne poncha na suwak i nietuzinkowe płaszcze wykonane są z najwyższej jakości materiałów. To tkanina jest największą pasją Ewy.

"Gdy projektuję, jednym z moich ulubionych zajęć jest dobieranie tkanin. Tkanina wskazuje mi, w jakim kierunku pójść. Przebieram w nich, selekcjonuję, wyobrażam sobie, co może z nich powstać. Dopiero kiedy jestem całkowicie pewna wyboru, kupuję tkaniny na całą kolekcję - opowiada.

Materiały sprowadzane są z Włoch i Francji, zaś nad idealnym wykończeniem ubrań czuwa polska firma szyjąca dla takich marek jak Burberry, Armani czy Sonia Rykiel.

Wiele wzorów powstaje w zaledwie kilku egzemplarzach, a na każdy sezon powstaje kilka krótkich serii, dzięki czemu regularnie w butiku pojawia się coś nowego. Ceny wahają się od 250 zł za spodnie i bluzki do 430 zł za sukienki. Płaszcze dostępne już od 470 zł. Za jedwabną sukienkę z koronkowym wykończeniem zapłacimy do 800 zł.

Obok ubrań zaprojektowanych przez Ewę Morkę w butiku można znaleźć także niebanalne akcesoria: wykonane w pojedynczych egzemplarzach torby autorstwa at tak studio* z włoskich skór, pochodzących z certyfikowanych hodowli, bajeczną biżuterię Rodrigo Otazu noszoną m.in. przez Arethę Franklin, Madonnę i Cameron Diaz, nowoczesną biżuterię duńskiej marki Pilgrim, oraz bardziej dyskretną i stonowaną biżuterię polskiej marki IKOBU. Minimalistyczną estetykę strojów można przełamać dostępnymi w butiku jedwabnymi, kaszmirowymi czy lnianymi szalikami.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.