Wariant XXL
Bardzo szeroki, wykładany na ramiona. Czasami tak duży, że przypomina pelerynkę. Zapięty staje się wysoką stójką.
Duży i rozkładany na boki, kojarzy się z marynarską kurtką - moleskinem - wygląda bowiem jak rozpięty kaptur. W wersji superpraktycznej jest zapinany do końca na suwak, więc można z niego zrobić wysoką stójkę. W wydaniu fashion końce kołnierza spływają na ramiona.
Jak szal
Wydłużony, przypomina szal lub przód smokingu. Dzięki głębokiemu wycięciu optycznie wydłuża szyję.
Ten wariant wygląda raczej jak szal luźno zwisający z szyi niż klasyczny kołnierz. Zamysł projektantów jest taki, by kołnierz maksymalnie wydłużyć, nawet do dolnej krawędzi ubrania. Ma sprawiać wrażenie, jakby stanowił odrębną część stroju: rodzaj nakładki lub narzutki. W wydaniu bardziej praktycznym kołnierz jest po prostu szalowy (jego końce zwężają się ku dołowi) lub bardzo wąski i wydłużony - podobnie jak w smokingu.
Wersja 3D
Kołnierz wielowarstwowy, drapowany, marszczony. Efektowny i jako stójka, i w wersji leżącej.
Taki kołnierz o niemal architektonicznej formie wpisuje się w nowoczesny nurt prezentowany na pokazach mody. Udrapowane, przymarszczone warstwy tkaniny dają efekt przestrzenności - w rezultacie kołnierz wygląda jak napompowany powietrzem. Ten fason doskonale uzupełnia ubranie o minimalistycznej formie, ale projektanci jak zwykle idą krok dalej. Dopinają wielowarstwowy kołnierz do ciuchów z drapowanej lub wzorzystej tkaniny.
