Pachnij po polsku: perfumy polskich marek

Wkrótce do grona marek z własnymi zapachami dołączył Wittchen, skierowany do zupełnie innego odbiorcy, bardziej wyrobionego, poszukującego zapachu o określonym składzie i z bardziej zasobnym portfelem.

Wittchen postawiło na 4 zapachy, dwa męskie, dwa damskie, a ich nazwy zaczerpnięto z czterech stron świata. Wszystkie powstały we francuskim miasteczku Grasse, gdzie znajduje się jedna z najstarszych i najbardziej znanych szkół perfumiarskich.

Damski Ouest to osobista dedykacja dla niezwykle zmysłowej, zniewalającej kobiety, która ceni sobie wolność i niezależność. Ten kobiecy zapach o drzewnej bazie pomimo swej tajemniczości, jest niezwykle wyraźny. W nucie serca dominuje róża i zielona herbata, które przenikają się z akordami brzoskwini, śliwki i piżma. Soczysta woń melona i czarnej porzeczki przeplata się z irysem, bursztynem i cedrem w kompozycji Est dla Pań. Frezja i róża tworzą razem serce tego zapachu. Z pewnością docenią je nowoczesne kobiety, które bez względu na porę roku chcą podkreślać swoją magnetyczną osobowość.

W kompozycji Nord dla Panów, czarny pieprz przeplata się z cytryną i wetiwerem w nucie serca, a dopełniony jest bursztynem w nucie bazy. Nord jest obietnicą dalekiej podróży, ucieczki w nieznane i jednocześnie szlachetnym przedmiotem pożądania. Nie sposób nie ulec czarowi zapachu Sud, w którym kryją się nuty prowansalskiej lawendy i bergamotki, przeplatane z jaśminem w nucie serca oraz wanilią, piżmem i drzewem sandałowym w nucie bazy.

Wody perfumowane WITTCHEN będą dostępne w sprzedaży we wszystkich salonach WITTCHEN w całej Polsce.

Ceny: Ouest i Est, flakon 50ml - 245zł

Nord i Sud, flakon 100ml - 265zł

Wielkim poważaniem wśród pań w średnim wieku i o dobrej pozycji zawodowej cieszy się marka Teresy Kopias, która od lat zaopatruje kobiety w eleganckie i dobrze uszyte rzeczy. Firma Teresy Kopias stanowi ciekawy przypadek na polskim rynku modowym, bo ma wierne od lat klientki, którym nie do końca chodzi o trendy a raczej o kontynuację pewnego stylu, charakterystycznego dla marki.

Nic więc dziwnego, że projektantka zdecydowała się wyprodukować zapach niejako w podziękowaniu dla wiernych klientek. Tego zapachu co ciekawe, kupić nie można, można go dostać będąc stałą bywalczynią salonów mody Teresy Kopias, co stawia flakon tych perfum w kategorii elitarnej.

Charakterystyczna, kwiatowo-cytrusowa mieszanka przeznaczona dla kobiet pewnych siebie i zdecydowanych. Jak mówi sama twórczyni: 'moda to magia, a ja od lat staram się spełniać marzenia kobiet'.

Jak mówi, tak robi, bo wkrótce na rynek trafią nowe perfumy, z przewodnią linią zapachową magnolii.

Zaczęliśmy od marek popularnych, by stopniowo zmierzać ku markom niszowym. Sporo zamieszania narobiły w zeszłym roku perfumy Michała Szulca, który stworzył unikatowy projekt łączący w sobie kolekcję i zapach o nazwie Sale. Nie ma tu jednak mowy o towarze w jakiś sposób przedatowanym czy z drugiej ręki, ubrania proponowane przez projektanta (wtedy po raz pierwszy dla kobiet) oraz zapach hołdują koncepcji umiaru. Każdy flakon perfum był numerowany (tylko 1000 sztuk) i jedyny w swoim rodzaju. Kolekcja tak jak butelka, była prosta, czysta, niemal ascetyczna.

Michał Szulc o swoim projekcie:

Zapach jest częścią projektu SALE. Przy tworzeniu perfum myślałem o całej kolekcji, o ubraniach, akcesoriach, dodatkach. Chciałem, żeby w tej kolekcji, która jest produkcyjna - modele powielane są w większej ilości sztuk, a nie jak dotąd w jednym egzemplarzu pokazowym - znalazło się coś niesamowitego, nierealnego. Coś, o stworzeniu czego się marzy, co będzie nowym wyzwaniem, czymś innym od "konfekcji" ale nie do końca oderwanym od proponowanej do tej pory estetyki. Pojawiło się hasło PERFUMY. Pomyślałem, że byłoby cudownie i niesamowicie pracować nad takim projektem, ale jak szybko pomysł się pojawił, tak upadł. Stwierdziłem, że to po prostu niemożliwe. Jednak zanim się ostatecznie poddałem, sprawdziłem czy realizacja jest rzeczywiście skazana na niepowodzenie. Wysłałem mnóstwo maili, zapytań, wątpliwości i szczeniackiego zapału. I po ponad połowie roku trzymałem w ręku buteleczkę z próbną pierwszą mieszanką. W następnej dostawie, po długim oczekiwaniu, dostałem już gotowy produkt.

Nuty zapachowe: miód, ambra, wanilia, szafran, biały pieprz, korzeń masala, róża, drzewo wenge, paczula, olejek ladbanum

Cena: 150 zł za 50 ml

Kolejną osobą, która chce stworzyć silną i dobrze kojarzącą się markę - bo bądźmy pewni - działa to dobrze na PR i prestiż firmy, jest Aga Kawala-Surma, projektantka mniej znana na salonach, ale ceniona sobie przez klientki.

Swój zapach przeznacza ona dla kobiet odważnych, pewnych siebie, z sukcesem radzących sobie na rynku zawodowym.

Ich linia zapachowa to nuty:

- głowy: bergamotki, mandarynki,
- serca: passiflory, brzoskwini, moreli,
- bazy: paczulia, wanilii, czekolady, karmelu, piżma, ambry.

Cena już bardziej przystępna, bo 120 zł za 30 ml

Trochę z innej półki zapachem jest Qessence Missala, powstała na 20-lecie słynnej polskiej perfumerii założonej przez Stanisławę Missalę. To prezent 'polskiego nosa' dla samej siebie, ale i dla wielu wiernych fanek perfumerii, które nie wyobrażają sobie życia bez niezwykle ciekawych kompozycji, jakie można dostać u pani Stanisławy.

Przez lata obserwowałam, jak zapachy zmieniają ludzi i ich podejście do życia, jak kształtują wizerunek i pomagają odnieść sukces w pracy oraz życiu osobistym. Przekonałam się, że perfumy nie są jedynie prostym zbiorem nut zapachowych, ale kryje się za nimi coś więcej. Moim zamierzeniem było stworzenie zapachu bogatego i głębokiego, który pomoże ludziom odważyć się realizować ich marzenia i osiągnąć to, czego najbardziej potrzebują".

Qessence ma orientalno-drzewny charakter. Stanisława Missala zawarła w nim najbardziej cenione przez nią nuty: paczulę, oud, kadzidło, szafran, kolendrę, irys, różę, jaśmin, drzewo sandałowe, wetiwer, wanilię i wiele innych. Jej marzeniem jest, aby Quessence był źródłem dobrych emocji i entuzjazmu, który sama przez lata czerpała z otaczających ją zapachów.

Ta orientalna i bogata kompozycja powstała we francuskim Grasse we współpracy z Jean-Claudem Astierem.

Nuty zapachowe:
- głowy: szafran, kolendra, cynamon, rumianek, aksamitka, pomarańcza, cytron (cedrat),
- serca: róża damasceńska (absolut), żywica elemi, ylang ylang, jaśmin, tatarak, irys,
- bazy: kadzidło (olibanum), paczula, mech dębowy, piżmo, oud (żywica agarowa), wetiwer, drzewo sandałowe, cedr, benzoes, wanilia, kaszmeran, czystek (labdanum), cypriol (indyjski papirus).

Cena: 595 zł za 100 ml