W powszechnej opinii większość mężczyzn jest wielkimi fanami tego kroju bielizny. Nic bardziej mylnego. Pamiętaj, że stringi sprawdzą się tylko w przypadku jędrnych i gładkich pośladków, w przeciwnym wypadku pupa wygląda w nich niezbyt kusząco. Praktyka pokazuje dodatkowo, że panowie wolą tradycyjne figi lub nawet szorty, czyli te modele które otaczają mgiełką tajemniczości tę część twojego ciała.
Choć dzisiejsze warianty modelujące nie wyglądają już jak te z filmu o Bridget Jones, pozostaw je lepiej poza zasięgiem wzroku Twojego ukochanego. Większości Panów dalej kojarzą się bowiem dość aseksualnie. Więc jeśli nie chcesz osiągnąć takiego efektu, zostaw ją na inną okazję.
Zobacz też: bielizna modelująca może być seksowna! Triumph Scultping Sensation >>
Nie ma nic gorszego dla faceta niż kobiece zestawy, które czasy swojej świetności mają już dawno za sobą. Mocno rozciągnięte, zniszczone biustonosze nie tylko nie wyglądają zmysłowo, ale również przestają spełniać funkcję właściwie podtrzymującą biust. Bez żalu pozbądź się więc zużytej bielizny, inwestując w dobrze dobrane modele - zachęca Iwona Miklusiak, brafitterka marki Dalia. Dla podtrzymania gorącej atmosfery w sypialni, ale również prawidłowego kształtu piersi
Każda z nas ma swojej bieliźniarce mocno zabudowane, ale niesamowicie wygodne majtki, w których czuje się w pełni komfortowo. To jednak prawdziwy dramat dla męskiego oka. Odstrasza zwłaszcza ich luźny fason, przypominający nieco slipy. Zastąp je dobrymi gatunkowo figami, a bez wątpienia rozpalisz zmysły drugiej połówki.
Kolor bielizny jest dla faceta równie ważny co jej krój. Komplety, które wyglądają niczym babcine, szczelnie okrywające piersi rusztowania, mogą sprawić, że pożądanie zniknie tak szybko, jak się pojawiło. Delikatne prześwitujące biustonosze typu soft, tiulowe wstawki, bardziej odsłaniające ciało warianty np. bardotka lub apetycznie powiększający biust push -up lepiej sprawdzą się podczas romantycznego wieczoru - dodaje Iwona Miklusiak.
Można łatwo zrozumieć, że każda Pani chce zrobić oszałamiające wrażenie na swoim mężczyźnie. Często wybiera więc aż zanadto zdobną bieliznę - pełną krzykliwych kolorów albo dodatków typu cekiny, falbany czy nawet pióra. Tworzy to raczej infantylny efekt. Zdecydowanie postaw na zmysłowe koronki i pamiętaj, że często mniej znaczy lepiej.
Nie warto popadać w skrajność - błędnym jest założenie, że im bardziej kusą bieliznę wybierzemy, tym większe wrażenie zrobimy na mężczyźnie. Pozwól, by zadziałała jego wyobraźnia, a nagość pojawiała się stopniowo.