Pofabryczne przestrzenie w okolicach łódzkiego Łódź Art Center stały się idealną lokacją dla sesji zdjęciowej do nowej kolekcji Kumi na wiosenno-letni sezon. Sportowa elegancja ubrań i ich niewymuszony luz świetnie wybrzmiały na tle odrapanych ścian pokrytych graffiti.
Przypomina nam to, że polskie scenerie w których nosimy nasze ubrania z najnowszych trendów to nie stalowe wieżowce i szklane korytarze, tylko w przeważającej większości pomazane budynki i stare kamienice.
To od razu pomaga nam się odnaleźć w odpowiednim miejscu, łatwiej też przyłożyć kolekcję do naszej codzienności i zdecydować co mogłybyśmy w niej znaleźć ciekawego dla siebie.
Ciekawe są tuniki i sukienki , w kolorowe, pastelowe mazańce , przechodzące jedne w drugie. To w pewien sposób przypomina miejskie murale pokrywające zniszczone ściany.
Pomazane ściany, pomazane sukienki, Kumi, wiosna/lato 2011
W takie zębem czasu znaczone domy, w ziemistej kolorystyce wpisuje się też kolorystycznie spora część kolekcji Kumi - mamy tu delikatne beże, ciepłe brązy czy oliwki . Ciekawie wygląda marynistyczna część kolekcji, nie zabraknie tak modnych w tym sezonie żakietów i bluzek w paski .
Ubrania Kumi stawiają na swobodę ruchów , nie znajdziemy tu więc mocno obcisłych, dopasowanych ubrań, które krępują nasze ruchy. W końcu po mieście trzeba poruszać się szybko i sprawnie...
Więcej:
