Ten problem pojawia się co roku o tej samej porze. Większość z nas odkłada wyciągnięcie czapki z szafy do kryzysowego momentu, czyli grypy, lub przynajmniej temperatury bliskiej zera. Jak sprawić, by noszenie tego zimowego dodatku zaczęło sprawiać nam przyjemność? Wystarczy dobrać je tak, by zamiast dodawać karykaturalnego uroku, sprawiało, że wyglądamy korzystniej.
fot. kapelusz Reserved - 59,99 zł
Oto wskazówki:
- Twarz kwadratowa najlepiej wyglądać będzie w nakryciach głowy o kształcie obłym, który doda delikatności rysom. By wyrównać proporcje między szeroką i masywną linią szczęki, a górą, należy sięgać po duże modele. Mogą to być kapelusze z obszernym rondem, wysokie i spore czapki z pomponami i innymi krągłymi ozdobami. - Twarz okrągła potrzebuje optycznego wysmuklenia. Unikamy obcisłych czapek, które naciągnięte na czoło tworzą poziome linie. W tym wypadku najlepsze będą berety noszone asymetrycznie (bardziej po boku) i kapelusze z małym rondem, noszone nonszalancko - lekko odchylone do tyłu, zamiast włożone prosto. Wszystkie czapki-uszatki, które zasłonią uszy i część policzków, ale nie zakryją za dużej części czoła, także są odpowiednie. - Twarz trójkątna ma czoło dużo szersze niż dolną szczękę, dlatego w tym wypadku powinno się nosić modele wąskie i zasłaniające czoło, by optycznie wyrównać proporcje. - Twarz owalna może nosić wszystko - kapelusze, kaszkiety i czapki wszelkiego rodzaju.
fot. beret Reserved - 24,99 zł
Jeśli jesteś ciekawa jakie modele czapek są obecnie dostępne w sklepach, zajrzyj do naszej GALERII i znajdź wśród tych propozycji coś w sam raz dla siebie. Napiszcie w komentarzach, jaki macie kształt twarzy i w jakich czapkach czujecie się najlepiej.
Lubisz nasze artykuły? Zostań fanką i kliknij TUTAJ
Czytaj dalej:
