Nowy Orlean – miasto magii, jazzu i duchów przeszłości – zyskało nową bohaterkę. Jessica Mercedes, w swojej najnowszej rolce na swoim Instagramie, przemierza jego mistyczne ulice w looku, który mógłby być kostiumem współczesnej boho wróżki. Zwiewny maślany komplet składa się z najmodniejszych elementów na nowy sezon, ale tak wystylizowanych jeszcze ich nie widziałaś.
Długa, kremowa sukienka z wiązaniem przy dekolcie, rękawami jak skrzydła i zwiewnym dołem wygląda wygląda zbyt majestatycznie, aby nosić je na co dzień. No cóż, nie w Nowym Orleanie i nie w wydaniu Jessici. Jej modowe wyczucie trendów jest lepsze niż w niejednym showroomie. Lekko prześwitujące materiały setu współgrają z formą i ruchem. Jessica zestawiła ten look z brązową, skórzaną torebką w klimacie retro, masywnymi okularami oversize i turkusowym naszyjnikiem, który przełamuje monochromatyczność zestawu. Jest tu wszystko: balans, styl, luz i szczypta kontrolowanego chaosu. Czyli dokładnie to, za co pokochaliśmy estetykę boho w nowoczesnym wydaniu.
Jak odczytać ten look? Może to być odpowiedź na zmęczenie przestylizowanymi outfitami. Boho wróżka 2.0 nie musi już biegać boso po łące – teraz pije espresso w Paryżu, robi selfie w kultowym nowoorleańskim barze i z lekkością miksuje modę wysoką z tą dostępną dla wszystkich. Jaki z tego wniosek? Wystarczy jeden mocny akcent, trochę odwagi i oko do detali, żeby stylizacja z sieciówki wyglądała jak milion dolarów. Jessica świetnie nam to udowodniła.