VINNCI: moda upcyclingowa
Wśród rozwijających się marek, które sprzeciwiają się fast fashion i stawiają na indywidualizm, VINNCI wyróżnia się jako prawdziwa perełka na polskim rynku upcyclingu. Stworzona przez Karolinę Ramus i Martę Ammar, wykorzystuje materiały z drugiego obiegu, a jej sygnaturą stały się skórzane kurtki ze zwężaną talią i szerokimi ramionami, które ożywiają ikoniczne fasony sprzed lat. To, co czyni markę wyjątkową, to autentyczność w podejściu do vintage - każdy model to niepowtarzalny egzemplarz, odświeżona wersja projektu, wzbogacona o starannie dobrane detale i wyrafinowany krój.
MAAR: maksymalizm w detalu
Biżuteria, która wygląda jak prawdziwe dzieło sztuki, inspirowana organicznymi kształtami jezior maarowych. Marka powstała z pasji do rzemiosła i natury, wykorzystując kamienie z najróżniejszych zakątków świata. Każdy detal jest efektem ręcznej pracy - od rzeźbienia wosku, przez zakuwanie kamieni, po szlifowanie i polerowanie. To, co urzeka, to charakterystyczny styl i kolorystyka - zmysłowe oranże czy lazurowe błękity na tle maksymalistycznej, wyraźnie rzeźbionej formy sprawiają, że biżuteria staje się nie tylko dodatkiem, a pełnoprawnym elementem stylizacji.
MANY RHIZOMES: bawełniane rękodzieła
Postminimalistyczny styl, pełen prostoty, surowości, artystycznego nieładu, gdzie każdy detal dopracowany jest do perfekcji. To esencja marki MANY RHIZOMES, która od 2021 roku zdobywa uznanie na polskim rynku, czerpiąc inspiracje z pierwszych, prymitywnych odzieży, jak balaklawy, okrycia, koszyki czy fartuchy. Ręcznie tworzone projekty Zuzy Piekoszewskiej to przede wszystkim dziergane bawełniane czapki i plecione torebki o różnych formach - kosze, worki zdobione zabytkowymi, drewnianymi koralikami czy luźne shopperki z naturalnej rafii. Estetyka marki jest w całości spójna - wyraźnie nawiązuje do lat 60., co znajduje również swoje odzwierciedlenie w charakterystycznych nazwach projektów.
