Maria Grazia Chiuri doskonale wie, jak połączyć kobiecość z historycznymi odniesieniami, a jej wiosenna kolekcja to tego najlepszy dowód. Inspiracje balletcore i wiktoriańskim stylem przełożone zostały na delikatne, ale konstrukcyjnie mocne sylwetki. Na wybiegu pojawiły się rozkloszowane spódnice i sukienki o kroju litery A, które dzięki falbanom i bufkom z koronkowego tiulu nabrały wyjątkowej struktury.
Całej kolekcji charakteru nadały również detale – czarne kokardki przy dekoltach i rękawach, a także gladiatorki nawiązujące do rzymskich sandałów, które wprowadziły do stylizacji element surowości i przełamały eteryczność tiulu i haftów. Dior udowodnił, że romantyzm może mieć pazur, a klasyczna elegancja nie musi być oczywista. Jednocześnie wiemy, że wiosną tego roku kokardy pozostają z nami.
Nie ma wątpliwości – Schiaparelli to dom mody, który w każdym sezonie redefiniuje pojęcie haute couture. A kreacja, w której Kendall Jenner pojawiła się na pokazie, to prawdziwe dzieło sztuki. Rzeźbiarska forma sukni przywodzi na myśl anatomiczną precyzję – podkreśla linię żeber i talii, jakby materiał został odlany na ciele modelki. Dół sukni wydaje się niemal odklejać od sylwetki, tworząc efekt „rozpakowywania" tkaniny – Schiaparelli bawi się optyką i iluzją, co jest znakiem rozpoznawczym Daniela Roseberry'ego. Złote zdobienia dodają królewskiego charakteru, a minimalistyczna fryzura i brak biżuterii tylko potęgują efekt monumentalnej elegancji.
Chanel na wiosnę 2024 stawia na miękkość, eteryczność i kultowe dla marki tkaniny. Tweed, pastele, pióra i tiul stworzyły kolekcję pełną nostalgii, ale jednocześnie bardzo świeżą. Wśród wszystkich looków moim faworytem jest zestaw przełamany czarnymi detalami – tweedowy komplet z długimi bujnymi spodniami i rozpinanym żakietem z ozdobną wiązaną kokardą przy dekolcie. To hołd dla stylu lat 60., ale w bardziej nowoczesnym ujęciu. Połączenie cukierkowej kolorystyki z kontrastującymi akcentami sprawia, że całość nie jest przesłodzona, a wręcz nabiera paryskiej nonszalancji. Klasyczna elegancja Chanel, podana w świeży, dziewczęcy sposób, idealnie wpisuje się w ducha wiosny (i moją osobistą estetykę).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!