Ile razy zdarzyło ci się, że zamawiałaś ubrania online, a gdy otwierałaś paczkę, czekała cię niemiła niespodzianka? Robiąc zakupy w sieci i wybierając swój rozmiar, musisz liczyć się z tym, że ubranie może okazać się za długie lub za krótkie czy niedopasowane i tym samym nie spełniać oczekiwań. By uniknąć takich sytuacji i zapewnić swoim klientkom jak największą satysfakcję z zakupów, gigant sprzedaży internetowej, brytyjska platforma Asos, testuje nowy sposób prezentowania odzieży, który ma szansę wynieść tak zwany client experience na wyższy level.
To, że Asos tworzy serie ubrań dla puszystych, wysokich i niskich kobiet, wiemy nie od dziś. Dzięki liniom curve, tall i petite dopasowanie długości i szerokości ubrań jest dużo bardziej precyzyjne, lecz brytyjski sklep internetowy poszedł o krok dalej. W wersji testowej oglądając na platformie interesujące nas ubranie, zobaczymy je na różnych typach sylwetek - od pełnej klepsydry czy gruszki, aż po wysoką i szczupłą sylwetkę typu lizak. Wprowadzając tę funkcję Asos ma na celu zminimalizowanie niezadowolenia klientek i możliwość zobaczenia, jak będzie wyglądało się w danym ubraniu bez większego ryzyka zwrotu bądź reklamacji ze względu na źle dobrany rozmiar. Co sądzicie o tym pomyśle? Nam wydaje się świetny!
