Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy

Pamiętacie modę z 2010 roku? Wszyscy ubieraliśmy się wtedy w stylu business casual, ale królował wszechobecny przepych - wiele warstw, printów, fasonów oraz dodatków, a szczególnie biżuterii. Niektóre z ówczesnych trendów odeszły do lamusa, ale niektóre z nich nadal są modne. Sporządziłyśmy listę z rzeczami, które nosiłyśmy w 2010 roku, a z którymi nie rozstajemy się do teraz. Czy znalazło się tutaj to, co Ty nosiłaś 15 lat temu?

Baskinka z 2010 w aktualnych trendach

Bluzki z baskinką to bezkonkurencyjny hit 2010 roku. Ten element damskiej garderoby idealnie wpisywał się w ówcześnie popularny styl business casual, który uwielbiały celebrytki i blogerki modowe, a my wraz z nimi. Wszyscy wtedy wyglądaliśmy, jakbyśmy dopiero co wyszli z pracy! Zapewne wiele z nas 15 lat temu nie wyobrażało sobie lepszej stylizacji "biurowej" niż ta z baskinką. Tę charakterystyczną bluzkę wylansowała Rihanna - ikona popkultury, która do dzisiaj wyznacza trendy. Gwiazda chętnie zakładała stylizacje z baskinką na czerwone dywany, dzięki niej podkreślając swoje kształty i akcentując atuty sylwetki, takie jak szerokie biodra.

Ku zdziwieniu pewnie wielu z Was - bluzki z baskinką nadal chętnie nosimy. W sezonie wiosna-lato 2025 świetnie wpiszą się w trendy z bufiastymi fasonami, kokardkami i dziewczęcymi stylizacjami, stając się tym samym mikro-trendem. W najpopularniejszych sieciówkach, takich jak Reserved, Mohito czy Answear można znaleźć rozmaite modele bluzek z bufiastymi rękawkami, wiązaniem na kokardki i..baskinką! Na szczęście po 15 latach bluzki te są o wiele delikatniejsze - ja bym je określiła nawet jako urocze, czego o tych z 2010 roku nie można powiedzieć. Spójrzcie, jak ogromna jest różnica!

Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy
Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy Kolaż Avanti24

Legginsy w casualowych stylizacjach

W 2010 roku legginsy były podstawą każdej cool stylizacji - zwłaszcza wśród ówczesnej młodzieży. Te z motywem galaxy albo w panterkowy print to był szczyt modowych trendów, ale oczywiście nie możemy zapomnieć, że w szafach miałyśmy również te klasyczne, czyli czarne. W 2010 roku nie było nudy w stylizacjach, więc czarne legginsy zestawiało się ze spódniczką mini - najlepiej jeansową. W zamyśle powstać miał nieco grunge’owy look, którego inspiracją były takie gwiazdy jak Miley Cyrus, Avril Lavigne czy Cara Delevingne. Słowo, które idealnie oddaje charakter naszych stylizacji sprzed 15 laty? "Odjazd".

Nasze relacje z legginsami są równie burzliwe, co hiszpańskie telenowele. Raz je kochamy, żeby zaraz móc je znienawidzić. Po 2010 roku na długo schowałyśmy legginsy na dno szafy, próbując wymazać wspomnienia, że kiedykolwiek nosiłyśmy je w casualowych stylizacjach. Jednak od ostatnich kilku sezonów coraz chętniej sięgamy po ten element garderoby, subtelnie wplatając go na co dzień. Teraz legginsy nosimy do marynarek jak po tacie (tych mocno oversized i najlepiej z poduszkami na ramionach!) oraz mięsistych swetrów. To, co mi się aktualnie podoba w trendzie z  legginsami oprócz stonowanej kolorystyki to fakt, że odważnie łączymy je z tak różnymi estetycznie ubraniami, że powstają ciekawe mieszanki - legginsy z marynarką i mokasynami? Ja uwielbiam!

Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy
Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy Kolaż Avanti24

Oversized marynarki, z którymi nie rozstajemy się do dziś

Jeżeli już mowa o marynarkach jak po tacie to trzeba zaznaczyć, że nosiłyśmy je również w 2010 roku. Tak, trend na oversized marynarki i swetry wiódł prym już 15 lat temu, tylko pewnie większość z Was wymazała te "ikonicznie" stylówki z pamięci. Nic dziwnego - nosiło się je wtedy w różnych kolorach (tak, neonowe również były!) i dosłownie cały czas. Tak jak wspomniałam, cały 2010 stał pod znakiem business casual, więc marynarki były ogromną częścią tego nurtu w modzie. W towarzystwie jeansów typu rurki były hitem, a pod marynarką oczywiście top lub T-shirt z przyciągającym oko printem.

Teraz raczej już żadna z nas by się tak nie wystylizowała, chociaż kto wie - blogerki i redaktorki modowe donoszą, że skinny jeans powracają (o, zgrozo!), więc może koszulka w paski w zestawieniu z marynarką to będzie hit, a nie kit. Jedno jest jednak pewne - w czasach minimalizmu i estetyki quiet luxury nie powrócimy do jaskrawych kolorów, a raczej zostaniemy przy tym, co jest obecnie modne - czerń, różne odcienie szarości i brązu, beże oraz biel.

Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy
Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy Kolaż Avanti24

Indie sleaze już niekoniecznie, ale ten jeden element nadal chętnie nosimy

Czy ktoś pamięta jeszcze stylówki Kate Moss z 2010 roku? Modelka uwielbiała ubierać się wtedy w estetyce indie sleaze, czyli buntowniczo i dosyć niechlujnie - ale tak miało być! Indie sleaze to mieszanka stylu grunge’owego z przepychem lat 80., a podstawą takiego looku były ubrania vintage. A jak ubrania vintage, to oczywiście stare, znoszone i poprzecierane kurtki skórzane.

Kurtka skórzana to jeden z tych elementów garderoby, który jest wręcz nieśmiertelny. Oczywiście w całym cyklu trendów występuje ona w różnych zestawieniach i konfiguracjach, ale zawsze jest równie mocno pożądana. Obecnie nosimy nie tylko skórzane lub skóropodobne ramoneski dostępne w sieciówkach, ale także poszukujemy kurtek w lumpeksach, vintage shopach czy kupujemy z drugiej ręki, bo tak samo jak w 2010 roku cenimy sobie to, że kurtka "ma historię".

Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy
Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy Kolaż Avanti24

W 2010 modne okrycie, a teraz podstawowy element trendu mob wife

Jednym z modniejszych okryć 15 lat temu były futerka i kożuszki - niektóre z nas sięgały wtedy jeszcze po futra pochodzenia zwierzęcego, ale z racji wysokiej ceny raczej były to gwiazdy i celebrytki. Tego typu okrycie w 2010 roku było synonimem luksusu! Dobierało się do niego wysokie kozaki, czapkę futrzaną, a czasami nawet szalik - obecnie ta moda na naturalne futra sprzed 15 lat wydaje się czymś okropnym.

Skoro naturalne futra są passe, to chwyciłyśmy za te sztuczne i stworzyłyśmy nowy trend, czyli estetykę mob wife. Jak sobie wyobrażacie żonę włoskiego mafioza? Ja w ogromnym, luksusowym futrze, które jest urzeczywistnieniem "wysokiego statusu". W sezonie jesień-zima 2024/2025 oszaleliśmy na punkcie sztucznych futer nosząc je absolutnie do wszystkiego. W sieciówkach do teraz znaleźć można rozmaite fasony, długości i różne kolory futerek, co tylko potwierdza fakt, jak bardzo powróciły do łask.

Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy
Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy Kolaż Avanti24

Models off-duty-look, czyli wielkie torby shopper

W 2010 roku ogromną częścią branży modowej i przyczyną ówczesnych trendów były modelki. To one (oczywiście wraz z celebrytkami z innych branż showbiznesu) dyktowały, co jest aktualnie hitem, a co kitem. Za sprawą ich ikonicznych stylizacji wykreował się styl, który nosi nazwę models-off-duty. Nazwa wzięła się od looków modelek w ich czasie wolnym - były bardzo stylowe i jednocześnie luźne, swobodne, ani trochę niewymuszone. Atrybutem modelek w czasie wolnym był kubek kawy na wynos w jednej ręce, a w drugiej.. wielka torba shopper! Pamiętam, że te gigantyczne torby cieszyły się wtedy ogromną popularnością, a ja wraz z koleżankami zainspirowane Kate Moss, Elsą Hosk czy Adrianą Limą przestałyśmy nosić plecaki do szkoły, a zaczęłyśmy uwielbiać torby tak wielkie, że nie widać w nich dna.

Do dzisiaj wszystkie kobiety kochają i nie rozstają się z praktycznymi shopperkami. Co więcej, tak samo jak w 2010 szczególnie umiłowałyśmy sobie skórzane modele w stylu vintage (te 15 lat temu serio były vintage, a te dzisiejsze są na takie stylizowane!).

Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy
Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy Kolaż Avanti24

Nieśmiertelne daddy shoes

Sneakersy o masywnej formie zyskały miano daddy shoes i ich popularność nie maleje. Co ciekawe, od lat 90., przez 2010, aż po dzisiaj lawirujemy dosłownie pomiędzy kilkoma parami sneakersów topowych marek. New Balance, Nike, adidas, czy japoński Asics - z tymi brandami nie chcemy się rozstawać. A czy kiedykolwiek się rozstaniemy?

Cóż, póki co się na to nie zapowiada. Daddy shoes, takie jak New Balance 2002R zawładnęły ulicami 15 lat temu, a obecnie trwa szał na inny, podobnie masywny model tej marki, czyli U9060. Buty te stylizujemy do wszystkiego - sukienek, spódnic, eleganckich spodni oraz sportowych dresów. Co ciekawe, właśnie ten model amerykańskiej marki może zdobyć miano "najgorętszych sneakersów wiosny 2025". Patrząc wstecz to pokazuje tylko, jak nieśmiertelne są sneakersy typu daddy shoes.

Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy
Lista rzeczy, które nosiłyśmy w 2010 i nadal to robimy Kolaż Avanti24