Ten T-shirt sprawdziłam już na własnej skórze. Powiem szczerze, że już dawno nie miałam w szafie rzeczy o tak ciekawym materiale. Z metki: to tylko bawełna w kolorze écru, ale jej jakość jest na tyle wysoka, że w dotyku nie mogłam w to uwierzyć. Naprawdę dobrze się układa i prawie nie gniecie! Na jednym rękawku wyhaftowana została autorska róża w subtelnym beżu – bardzo urokliwy detal, a z przodu znajduje się romantyczny napis La Dolce Vita – uniwersalny i bardzo cool. W końcu kto nie chciałby żyć jak Włosi? Kiedy temperatury dobijają 30 stopni, ten T-shirt będzie zbawieniem dla skóry.
Nie raz już skusiłam się w tym sezonie na kolor masełka. Jego ciągła obecność w trendach dodaje mi wiary, że zostanie on nowym beżem. Zwłaszcza w polskiej palecie barw, która jest dosyć uboga. Mam wrażenie, że wiele z nas w dalszym ciągu obawia się kolorów, i tak jak unikamy mocnej fuksji czy pomarańczu, tak masełko odnalazło się szafach Polek całkiem dobrze. Znalazłam piękny jakościowy T-shirt w tym kolorze, oczywiście od polskiej marki Tatuum. Jeśli nasze rodaczki pokochały limitowaną kolekcję marki z pszczółką mają, to nie widzę innej możliwości, żeby też nie pokochały tego T-shirtu. Mnie zachwyca nie tylko jego odcień, ale również prosty krój, dobry bawełniany skład oraz cena! Pamiętajcie, że trwają wyprzedaże i można upolować premium perełkę w naprawdę niepremium cenie.
Mekka dla wszystkich kobiet poniżej 164 cm – marka Blaar. Ja i moje 158 cm znalazłyśmy T-shirt idealny, bo nosi się jakby był skrojony na miarę (w pewnym sensie jest). To prosty luźny model o nowoczesnym, pudełkowym kroju: bez żadnych ozdobników, z lekko dłuższym rękawem, uszyty z miłej w dotyku lnianej dzianiny. Nie muszę przekonywać, że kolor off-white pasuje do wszystkiego, a sam len to najlepszy wybór na lato ze względu na właściwości termoregulacyjne. W skrócie: jest przewiewny, pozwala skórze oddychać i dobrze wchłania wilgoć. Będziesz czuć się w nim komfortowo nawet w te upalne nadchodzące dni. Internautki też kochają ten materiał:
Przekonałam się do lnu właśnie dzięki produktom z Blaar, wcześniej kojarzył mi się z pogniecioną szmatką lub pieluszką dla niemowlaka :D ale materiał tej koszulki jest wspaniały, mięsisty ale przewiewny, subtelnie prześwitujący
– czytam opinię.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!