"Sunset Stories", czyli kobiecość bez kompromisów
Latem polska marka Undress Code przenosi nas do słonecznej Malagi. To tam, złociste wybrzeża i białe fasady współgrają z tonem kolekcji skupionej na letnich częściach garderoby. To ukłon w stronę kobiecości - bez kompromisów i bez rezygnacji ze stylu. Głębokie dekolty, odkryte plecy, wysokie wycięcia i rzeźbiące linie - każdy fason zaprojektowano tak, by przyciągał wzrok, ale też wspierał ciało. Bo piękno i komfort mogą - i powinny - iść ze sobą w parze. Kolekcja jest naturalną kontynuacją misji marki: poszerzania rozmiarówki i ulepszania konstrukcji z myślą o jeszcze większej inkluzywności. To moda, która daje swobodę i pewność siebie, niezależnie od rozmiaru.
Plaża, miasto, zachód słońca
"Sunset Stories" otwiera nową linię "Swimwear & Bodysuits 2025", prezentując dopracowane w każdym detalu stroje kąpielowe. Inspiracją do ich stworzenia były m.in. kultowe body marki, które wielu sprawdziły się jako niezawodna baza stylizacji. W kolekcji znajdziemy dwuczęściowe modele, będące efektem zabawy z formą - z falującymi wykończeniami, subtelnymi marszczeniami i nieoczywistymi wycięciami, które przełamują schemat. Są też kostiumy jednoczęściowe - eleganckie, delikatne, pełne niewymuszonego uroku. Ich dropowane dekolty odsłaniające ramiona czy kontrastowe szarfy w talii przywodzą na myśl klasykę rodem z Saint-Tropez.
Kobiece kroje dopełnia zachwycająca paleta barw, inspirowana śródziemnomorskim niebem - maślana żółć, ognista czerwień, krem spłukany morską pianą i zgaszony orzechowy brąz. To stroje stworzone nie tylko na plażę - doskonale odnajdą się również w miejskiej scenerii - na lunch, popołudniowy spacer czy wieczorne wyjście.
Klasyki w nowej odsłonie
"Swimwear & Bodysuits 2025" to nie tylko stroje kąpielowe - to również propozycje, które sprawdzą się w codziennej garderobie. Undress Code wraca z kultowymi modelami body w nowej odsłonie - w świeżych krojach, nowych fakturach i subtelnie zmienionych odcieniach. Wśród nich znajdziemy transparentne, siateczkowe body, modele z drapowanym dekoltem, który podkreśla linię obojczyków, a także wersję z welurem, zmysłowo poprowadzonym w kluczowych miejscach konstrukcji. To ubrania na styku mody i bielizny - odważne, ale doskonale wyważone. Ubrania, które nie tylko zdobią, ale budują całą sylwetkę.
