6 kosmetycznych hitów ostatniego miesiąca 6 kosmetycznych hitów ostatniego miesiąca 6 kosmetycznych hitów ostatniego miesiąca
Kevin Murphy SHIMMER.ME BLONDE
Nowość od Kevin Murphy przeznaczona jest do włosów blond i siwych. Produkt ma sprawić, że kolor będzie jeszcze bardziej intensywny, a ciepłe odcienie zneutralizowane. Poza tym odżywia włosy i chroni je przez promieniami słonecznymi.
Opinia: Pierwsze, na co zwróciłam uwagę, to piękny zapach produktu, który czułam jeszcze kilka godzin po użyciu. Jednak najważniejsze dla mnie jest to, że po SHIMMER.ME BLONDE moje włosy są miękkie, błyszczące i bardziej podatne na układanie.
Cena: 119 zł
Rossatore resurfacing cream - wygładzający krem na noc do cery naczynkowej i wrażliwej
Ten produkt ma poprawić jędrność i elastyczność skóry oraz zahamować procesy jej starzenia. Ponadto receptura kremu została dostosowana do potrzeb skóry wrażliwej i naczyniowej.
Opinia: Krem delikatnie złuszcza martwy naskórek i choć jest przeznaczony do skóry wrażliwej, to czasami po jego nałożeniu czułam lekkie mrowienie i szczypanie. Nie powoduje to jednak dyskomfortu i trwa bardzo krótko. Co dla mnie ważne, produkt rozświetla skórę i wyrównuje jej koloryt. Zauważyłam także, że po jego nałożeniu wszelkie zmiany skórne szybciej się goją.
Cena: 209 zł
Sutricon - żel na blizny
Sutricon to produkt do pielęgnacji wszystkich rodzajów blizn, oparty na wyjątkowych właściwościach żelu silikonowego. Szybko wysycha, tworząc na powierzchni skóry elastyczną, niewidoczną powłokę, która utrzymuje odpowiedni stopień nawilżenia skóry i chroni powierzchnię blizny przed czynnikami zewnętrznymi.
Opinia: Żel pomógł mi się bardzo szybko uporać z blizną, która pozostała mi po oparzeniu żelazkiem. Co ważne, kiedy zaczęłam stosować produkt, znamię miało już kilka miesięcy. Wystarczyło kilka tygodniu regularnego używania, aby blizna stała się praktycznie niewidoczna.
Cena: ok. 30 zł
Tso Moriri - wiśniowy mus do ciała
W składzie tego musu znajdziemy oleje kokosowy i z ogórecznika lekarskiego oraz masło shea. Kosmetyk pozostawia na skórze relaksujący i odprężający, subtelny aromat kwiatów wiśni.
Opinia: Mus ma bardzo przyjemną konsystencję i łatwo się rozprowadza. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale gdy tylko zaczniemy wcierać produkt w skórę, od razu zamienia się w olejek i pozostawia na ciele cienki filtr. Na szczęście nie jest on klejący i nie brudzi ubrań. Poza tym ma obłędny zapach, który utrzymuje się cały dzień!
Cena: 55,95 zł
Dezodorant rozświetlający Earth Salt DEO ROLL - ON WHITENING
Ten produkt to pierwszy taki na polskim rynku - dezodorant z formułą rozjaśniającą, na bazie wodnego roztworu ałunu, w połączeniu z japońskim kwasem kojic. Naturalnie koi i działa antyseptycznie, a do tego naturalnie ogranicza produkcję melaniny. Dzięki temu wyrównuje koloryt skóry, działa rozjaśniająco - skutecznie niweluje wszelkie ciemne przebarwienia.
Opinia: Podeszłam do tego produktu z dystansem, bo obawiałam się, ze antyperspirant z takim składem nie będzie spełniał odpowiednio swojej podstawowej funkcji, czyli ochrony przed nadmierną potliwością. Okazało się, że w tej kwestii działa nawet lepiej niż inne stosowane przez mnie produkty. Dodatkowo skóra po jego użyciu jest wyjątkowo gładka i faktycznie bardzo rozjaśniona.
Cena: 19,90
Bielenda CARBO DETOX - oczyszczający żel węglowy do mycia twarzy
Żel o działaniu detoksykującym szybko i skutecznie myje i odświeża cerę mieszaną i tłustą, usuwa zanieczyszczenia, makijaż i nadmiar sebum. Innowacyjna formuła oparta na naturalnym aktywnym węglu skutecznie oczyszcza skórę z toksyn, odblokowuje i zwęża pory.
Opinia: Żel świetnie oczyszcza twarz, ale równocześnie jest delikatny i nie podrażnia oczu. Łatwo się spłukuje, choć trzeba przy tej czynności uważać, bo czarny kolor może lekko zabrudzić ubranie. Duży plus za opakowanie - dozownik z pompką jest wygodny i zapobiega wylewaniu się produktu.
Cena: 13 zł