Podstawową pielęgnacją ust zimą jest stosowanie pomadki ochronnej . Wypróbowałaś już kilka najbardziej znanych egzemplarzy dostępnych w drogeriach, ale żadna nie sprostała Twoim wymaganiom? Według nas, na polskim rynku są tylko trzy, które faktycznie zdają egzamin. Oprócz pomadek ochronnych istnieje również dużo naturalnych kosmetyków, dzięki którym Twoje usta w mgnieniu oka powrócą do swojego pierwotnego kształtu.
Jeśli borykasz się z uczuciem piekących ust - pomadka marki Tisane, na bazie miodu pszczelego i oleju rycynowego powinna pomóc.
Dla bardzo spierzchniętych i obolałych warg, najlepszym rozwiązaniem będzie pomadka firmy Regenerum . Jej zadaniem jest przede wszystkim wygładzenie martwego naskórka, który zimą zaniedbany wygląda mało atrakcyjnie.
Do wysuszonych i bardzo wrażliwych na substancje nieznanego pochodzenia ust, najlepszym rozwiązaniem okaże się pomadka z z olejem wiesiołka marki Oeparol. Jest to idealny ratunek dla osób skłonnych do alergii.
Jeśli wypróbowałaś wszystkie wyżej wymienione pomadki do ust i dalej uważasz, że nie przyniosły one oczekiwanych efektów, posmaruj usta miodem. Możesz to robić tuż przed snem, wtedy nałóż grubszą warstwę i staraj się nie podjadać w nocy.
Jeśli nie masz akurat pod ręką słoiczka z miodem, śmiało możesz zamienić go na naturalne masło. Pamiętaj jednak, że przed każdym takim zabiegiem, należy wykonać dokładny peeling ust.