Wcześniej wisiały sobie gdzieś na końcu wieszaka, może nieco zapomniane, trochę babcine. Dziś wracają z klasą i letnimi kolorami crème de la crème. Francuskie beże i kremy widzimy wszędzie, w kolekcjach znanych sieciówek, a nawet w niszowych showroomach na Instagramie. Są idealne, kiedy nie masz ochoty wyglądać jak szefowa korpo ani jak dziewczyna z TikToka. Chcesz po prostu mieć look jak na wakacjach w Bali. Zakładasz satynową slip dress, narzucasz na to kremowy, przewiewny kardigan z dużymi oczkami i jesteś gotowa. A całość? Pięknie podkreśla opaleniznę!
Za ażurowymi kardiganami rozglądają się również modne dziewczyny z branży czy redaktorki mody. Czekoladowy model z kołnierzem wygląda jak z szafy Jessici Mercedes! Możesz wystylizować go trochę romantycznie, a trochę rebel – najlepiej do cięższych butów motocyklowych. Udany look stworzysz również z masywnymi kowbojkami. Nie jest tajemnicą, że styl western boho to trend numer jeden na nadchodzące lato. (albo botki w stylu western). Pro tip: im bardziej "wymiętoszony" kardigan – tym lepiej.
Ażurowy kardigan może być futurystycznie wygodny, a jednocześnie odwoływać się do trendów w stylu Y2K. Zakładasz długi, mleczny model do ziemi, a pod spód – crop top z napisem, spodnie cargo lub dzwony i sneakersy typu „dad shoes". Finalnie zyskasz look miejskiej trendsetterki, która wie co w modzie słychać. Długi ażurowy model jest wszechstronny, więc założysz go również na plażę. Może być trochę za duży, może się lekko ciągnąć po ziemi – nie szkodzi. Właśnie o to chodzi. Do tego koszyk z rafii i gotowe. Na chłodniejszy dzień? Jak mawiają niektóre babcie – "ażur nie pyta o sezon, tylko o nastrój".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!