Zaczęło się od Louis Vuitton, ale teraz każda licząca się marka wprowadza bowling bag na nowo. Te torebki z lat 90. i wczesnych 2000. wracają, ale w odświeżonej, ultra-nowoczesnej wersji. Małe, kompaktowe lub w dużych rozmiarach, o mocnych liniach, które dodają całej stylizacji struktury. Wersja w skórze matowej? Klasyka. Lakierowane wykończenia? Totalny HIT. Widziałam je na wybiegach Stella McCartney czy Prada. To fason, który pasuje zarówno do codziennej marynarki, jak i wieczorowego garnituru. To pierwsza torebka, którą kupię od siebie dla siebie z okazji rozpoczęcia nowego roku.
Czasem moda inspiruje się pragmatyzmem. Torba lekarska to miks klasy i funkcjonalności. Hermes pokazał, jak z reinterpretacji dawnych fasonów stworzyć coś, co podbije wyobraźnię na nowo. Wyobraź sobie solidny kształt, krótką rączkę i minimalistyczne detale. W 2025 roku takie torby będą pasować do wszystkiego, co nosimy zimą: od wełnianych płaszczy po skórzane trencze. Co więcej, marki takie jak Acne Studios czy Furla wprowadzają torby lekarskie z przeskalowanymi elementami, które nadają im futurystyczny vibe.
Minimalizm zostaje w 2024 roku, a w zasadzie na samym jego początku, bo już jesienią zaobserwowałyśmy trend na własnoręczne dekorowanie torebek. W 2025 jeszcze mocniej rządzą dodatki na bogato. Myślę o tych torebkach, które żyją własnym życiem – metalowe detale, naszywki, puchate breloki i rzeźbione charmsy. Widziałam model Chloe, który miał na sobie pół biżuterii kolekcji z kolekcji. Prada z kolei dołożyła do torebek elementy DIY – można je personalizować za pomocą zawieszek w dowolnym stylu. Dekorowanie torebki za pomocą zawieszek, to tylko jedna z modnych w 2025 sposobów personalizacji. Ten rosnący trend widać chociażby w najnowszym modelu Gucci Bamboo 1947, które stało się płótnem dla projektantów. Każdy egzemplarz jest jak mała, artystyczna galeria. To nie tylko akcesorium, to temat do rozmowy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!