Półbuty to lekkie, idealne buty na jesień. Przydają się jednak już w okresie przejściowym. Jakie modele sprawdzą się dla kobiet po 50-tce? Na pewno strzałem w dziesiątkę będą klasyczne, wsuwane lordsy na płaskiej podeszwie, ale z ozdobną, tradycyjną klamerką. Takie buty są praktycznie ponadczasowe.
Nawiązują trochę do męskiej szafy i mają nutkę stylu retro. Te dwie cechy sprawiają, że są eleganckie, a zarazem z charakterem. Ponadto wyróżniają się wygodnym fasonem, więc są idealne na aktywne dni, kiedy zależy ci na komforcie. Na półbuty, w jakich kolorach postawić? Nie muszą być koniecznie czarne, choć oczywiście takie są najbardziej uniwersalne. Na jesień sprawdzą się także modele beżowe i w różnych odcieniach brązu.
Półbuty damskie zazwyczaj kojarzą się z płaskim obuwiem, ale w sklepach można znaleźć modele również na obcasie. To ciekawe połączenie, które zawsze wygląda stylowo. Takie półbuty zazwyczaj są na słupku lub koturnie. Jeśli nie lubisz obcasów, wybierz modele na podwyższeniu nie wyższym niż 5 - 6 cm.
Buty damskie tego typu nie muszą być jednolite. Ciekawymi półbutami są te dwukolorowe, szczególnie czarno-białe. Wyglądają nowocześnie, oryginalnie, a nadal są uniwersalne. Dodatkowo mogą lekko wyszczuplić łydki i dodać kobiecości całej sylwetce i stylizacji.
W szafie warto mieć też proste, klasyczne półbuty, bez żadnych ozdób i w stonowanym kolorze, np. beżowym, czarnym, brązowym. Mogą to być lordsy, mokasyny lub loafersy.
Takie modele szczególnie sprawdzą się jeśli jesteś minimalistką i starasz się mieć jak najmniej ubrań, butów i dodatków i zależy Ci, aby pasowały do wszystkiego. Jesienią popularne są modele z zamszowej lub nubukowej skóry. Dodają stylizacji modnego charakteru.
Czytaj też: Te kolory paznokci będą modne jesienią 2023. Stonowane i klasyczne propozycje