Chociaż wylansowała ją Chanel, to dopiero Christian Dior sprawił, że każda kobieta chciała ją nosić. Marka po 74 latach wraca do kultowego wzoru

Pierwszy raz pojawiła się w Skandynawii w III wieku, jednak dopiero w 1948 roku zdobyła popularność. Wtedy powstała wiosenno-letnia kolekcja Haute Couture Christiana Diora.

Dior powraca do pepitki

Wzór, który wylansował Christian Dior, kiedyś nie miał sobie równych. W tym roku francuski brand powraca do pepitki i nadaje produktom z linii kosmetycznej "new look". Wygląd kosmetyków jest zainspirowany kolekcją z 1948 roku "New Look", która zapisała się w historii mody jako jedna z najbardziej olśniewających w historii francuskiego krawiectwa. Kultowe produkty, jak Rouge Dior czy zapach w La Collection Privée Christian Dior, są ozdobione motywem couture Diora.

Pepitka w późnych latach 40. XX wieku stała się znakiem rozpoznawczym projektanta. Każda kobieta chciała posiadać szpilki na małym obcasie z modnym wzorem, apaszkę lub garsonkę z rozkloszowaną spódnicą szytą z koła.

Już sama prezentacja nowej kolekcji kosmetyków nawiązuje formą i wykonaniem do projektów vintage, które wprowadził Christian Dior. Główne zdjęcie kampanii przedstawia kobietę w czarnej sukience w stylu "New Look", która trzyma flakon perfum ozdobiony pepitką. 

 
 

Pojawiła się na pierwszym w historii płaszczu

Przyjmuje się, że pepitka miała swoje początki w III wieku. To wtedy na północnych terenach Skandynawii mieszkańcy tkali tkaniny w deseń przypominający przekrzywioną kratę. Pierwsza pepitka była wzorem, który zdobił okrycia i płaszcze. "Gerum cloak" to pierwowzór płaszcza, którego nazwa pochodzi od szwedzkiego wzniesienia. To tam odnaleziono kawałek materiału, który uważa się za pierwsze istniejące okrycie wierzchnie. Widnieje na nim charakterystyczny motyw pepitki, chociaż różni się do tego, który znamy dzisiaj.

Współczesny wzór wywodzi się z terenów Szkocji. Pepitka podobna do tej, którą nosimy dzisiaj, pojawiła się w XIX wieku na szkockich tweedowych pledach. Wtedy nikt nie spodziewał się, że wzór przekrzywionej kraty będzie tak popularny, że wykorzystają go w swoich projektach Gucci, Michael Kors, Coco Chanel i Christian Dior.

Popularność pepitki datuje się jednak od początku lat 30. XX wieku. Za osobę, która wprowadziła wzór na paryskie salony, uznaje się Coco Chanel. Od tamtej pory był kojarzony z luksusem i ponadczasową klasą. Warto jednak dodać, że nie zdobył takiej popularności za sprawą kolekcji Chanel, jaką zdobył prawie 20 lat później, dzięki Christianowi Diorowi. Zdecydował się na drobny wzór, którym ozdobił swoje płaszcze oraz rozkloszowane sukienki. 

W 1959 roku francuski projektant obuwia Roger Vivier stworzył dla Diora szpiczaste szpilki na obcasie z mniejszą wersją wzoru. Sześć lat później zaprojektował też turkusowo-czarny płaszcz o linii A. Mimo że pepitkę kojarzymy przede wszystkim z czernią i bielą, na wybiegu u Diora przez lata pojawiała się w nowoczesnej, kolorowej odmianie. Projektanci z całego świata czerpali z jej wydań i bawili się jej skalą i kolorem. Dzisiaj nowoczesny nadruk różni się od tamtego sprzed 70 lat, jednak cały czas nawiązuje do klasycznego wzoru.

 

Pepitka, która wiele ma imion

Słowa pepitka pochodzi od hiszpańskiego słowa "pepita", które oznacza pestkę. Chociaż w Polsce przyjęła się ta nazwa, na świecie popularny wzór określa się inaczej. Z angielskiego nazywana jest "houndstooth" czyli "psim zębem" lub "kurzą stopką". We Francji "Pied-de-Poule".

 

Jak nosić pepitkę w nowym sezonie?

Jestem przekonana, że za sprawą nowej, odmienionej kolekcji beauty Diora, pepitka na nowo wpisze się w trendy. W tym roku zagości w wiosennych i letnich projektach. Spodziewałabym się dodatków, a dokładniej butów i torebek z modnym wzorem, a także okryć wierzchnich i kompletów garniturowych. Pepitka to wzór stworzony na wszelkiego rodzaju ważne wydarzenia. Można ją nosić ją na wesela, komunie i chrzciny. Ładnie wygląda też w biznesowych stylizacjach - na garniturach, marynarkach i sukienkach. 

Mój pomysł na wiosenną stylizację z pepitką? Do klasycznej białej koszuli, załóż szerokie jeansy i oversize'ową marynarkę w pepitkę. Zamiast loafersów lub sneakersów zdecyduj się na baleriny, które w tym roku znów są modne. Stylizację podkreśl dodatkami. Opaska ze wzorem w pepitkę, gruby, skórzany pasek i torebka ze złotymi okuciami dodadzą całej stylizacji charakteru. Stylizacja będzie współczesną wariacją na temat popularnego wzoru, która nawiązuje nie tylko do trendu sprzed 70 lat.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.