Oksfordki, które we Francji nazywane są Richelieu, pojawiły się na przełomie XVIII i XIX wieku jako część stroju profesorów na Uniwersytecie Oksfordzkim. Co ciekawe po dziś dzień przetrwały w prawie niezmienionej formie. To jedne z najbardziej szykownych butów, jakie możesz włożyć. Choć podobne, optycznie są węższe niż derby.
Zaletą oksfordek jest to, że pasują praktycznie do wszystkiego. Noś je do męskich garniturów, spodni o prostym kroju, ale również sukienek, spódniczek i spodni 7/8. Sprawdzą się zarówno w biurze, w którym obowiązuje dress code jak i na co dzień. To dobra alternatywa dla balerin czy jazzówek.
Choć forma oksfordek nie uległa zmianie, zapanowała pełna dowolność w kolorystyce. Znajdziesz srebrne, pokryte złotym brokatem lub miętowe. Na uwagę zasługują przypominające trochę włoski styl ubierania się oksfordki powstałe z połączenia białej i czarnej skóry. Oczywiście black&white to nie jedyna możliwość. Projektanci obuwia proponują naprawdę ciekawe łączenia barw. Zobacz!
Lubisz nasze artykuły? Zostań fanką i kliknij TUTAJ