Pomadka do ust zawsze fascynowała Coco Chanel. W 1954 roku stworzyła kremowy sztyft, który postanowiła skryć w prostokątnej tubce - replice flakonu w sprayu N°5. Mademoiselle zarezerwowała dla niej też specjalne miejsce w pikowanej torebce 2.55.
Najnowsza odsłona klasycznej szminki marki, kultowego przedmiotu dla pokoleń kobiet, zachowała klasyczne, ale unowocześnione opakowanie i komfortową i łatwą w aplikacji konsystencję. Jedno pociągnięcie wystarcza do pokrycia ust pigmentem i stapiającym się ze skórą balsamem. Zachowano naturalnie kultowe kolory takie jak Sari Doré - stworzony w 1954 czy Rouge Noir wylansowany w 1996. Nowością są eksperymenty z bardzo subtelnymi wariacjami, półtonami ró¿u, czerwieni i brązu.
Pigmenty pozwalają uniknąć przeciążenia pigmentami wysuszającymi usta.
Opakowanie z metalu, który charakteryzuje się właściwoąciami bardzo szybkiego ochładzania się, gwarantuje wrażenie świeżości przy każdym kontakcie z pomadką - niezależnie od okoliczności i temperatury. W klasycznym zapachu szminki pobrzmiewa bukiet róż podkreślony nutami maliny. Tło jest pudrowe, irysowe, subtelnie waniliowe.
Formuła gwarantuje optymalne nawilżenie ust dzięki obecności kompleksu HYDRATENDRE stworzonego przez Chanel za sprawą unikalnego połączenia pochodnej oleju z meadowfoam, naturalnych estrów i fitoceramidów.
Meadowfoam to ekstrakt z trawy rosnącej w Ameryce Północnej. Tworzy on ekran ochronny na powierzchni ust, optymalizując retencję wody i utrzymując nawilżenie przez osiem godzin.
Naturalne estry, komponeny NMF (Natural Moisturising Factor), działają jak mikrogąbeczki na powierzchni ust zatrzymując wodę i intensywnie nawilżając.
Fitoceramidy wtapiają się w skórę, która rozpoznaje w nich pochodne lipidów. Lepiej chronione i wygładzone usta stają się bardziej elastyczne i miękkie.
