- Pilotażowy kurs wystartował w końcówce roku, pojawiały się cztery kursantki. W marcu było już po kilkanaście pań na każdym kursie. Podczas weekendowych spotkań poznają zasady relacji damsko-męskich - mówi Krzysztof Król, założyciel szkoły Perfect Dating. Szkoła bierze 399 zł za 18 godzin zajęć.
Polki uważają się za flirciary. Aż 75 proc. młodych kobiet przyznaje, że flirt poprawia im nastrój. 90 proc. uważa, że to one go rozpoczęły - wynika z badań IQS dla AXE. Większość flirtuje przez uśmiech i wymowne spojrzenia, połowa rozpoczyna rozmowę. 13 proc. wpada "niechcący" na mężczyznę, 5 proc. upuszcza przy nim długopis, 3 proc. potyka się tak, by facet mógł nas złapać. Ale panowie jakoś tej inicjatywy nie widzą. - Sygnały takie jak uśmiech, zabawa włosami, czy zalotne spojrzenie, np. na ulicy czy w autobusie? To rzadkość. Jak mężczyzna ma podejść do kobiety, jeżeli ta stoi z ponurą miną za wiatą przystanku? - mówi Król.
Dla kobiet ma trzy główne rady: by dbały o siebie, miały jakieś pasje, które imponują mężczyznom, i by nauczyły się akceptować zaloty. - Z tym Polki mają największy problem. Albo udają tak niedostępne (nie odbierają telefonów, nie mają czasu na spotkanie), że mężczyzna odpuszcza, myśląc, iż nie ma szans, albo po pierwszej randce już widzą się w białej sukni (dzwonią, piszą, osaczają) - mówi Krzysztof Król.
Recepta na udany podryw? - Dać się zauważyć, zachować równowagę emocjonalną i pozwolić działać mężczyźnie. Niech się postara. Ale panowie mają z tym problem, muszą się podciągnąć - przyznaje. Dla połowy mężczyzn flirt to przyzwolenie na pocałunek, dla 25 proc. na seks, dla 37 proc. to droga do zbudowania trwałych relacji.
Jak podrywać, żeby faceci załapali o co chodzi?
Według "Daily Mail" są cztery sygnały, których mężczyźni nie przegapią.
1. Kiedy twoje oczy spotkają się z jego, spójrz - potem odwróć wzrok - ale potem ponownie na niego spójrz.
2. Uśmiech - niech on poczuje, że właśnie wniosłaś w jego życie radość i światło.
3. Podczas rozmowy nie mów o sobie, ale zapytaj o jego zainteresowania.
4. Dotyk - to ostateczny sygnał. Niby przypadkiem muśnij jego rękę. I wszystko jasne.
