Zrobiliśmy małą listę najgorętszych trendów wiosennego sezonu. Przejrzyjcie nasze propozycje, może znajdziecie wśród nich także coś dla siebie.
Inspiracje latami 70. nieśmiało pojawiały się już w poprzednim sezonie, w tym roku eksplodują ze zwiększoną siłą. Powłóczyste sukienki do ziemi, kombinezony, dziergane sweterki, kapelusze z dużym rondem, a przede wszystkim spodnie z rozszerzanymi nogawkami pojawiły się na pokazach u Marca Jacobsa, Gucciego czy Miu Miu. Tej wiosny szerokie będą nie tylko płócienne spodnie, ale także dżinsy. Do tego fasonu obowiązkowo nosimy buty na wysokim koturnie lub grubym słupku i platformie.
Kolejny ukłon w stronę lat 70. Sukienki i spódnice długie do ziemi, zamaszyste, kolorowe, takie jakie oglądać mogliśmy na pokazie Pucci. Nosimy je warstowowo - do spódnic zakładamy krótkie sweterki, na sukienki zarzucamy kardigany. Nie zapominamy o wysokich obcasach!
Tej wiosny kolory będą naprawdę mocne! Intensywne kobalty, soczyste fiolety, neonowe róże, intensywne pomarańcze, groszkowe zielenie i jasne błękity pojawiły się na pokazach Versace, Christiana Diora, Prady i Jil Sander. W tym sezonie odważnie je łączymy i nie boimy się kontrastów.
Absolutny hit tego sezonu! Kolorowe torebki pokazali Proenza Schouler i Marc Jacobs. A my czekamy na odpowiedź popularnych sieciówek. Topshop już ma w swojej wiosennej ofercie dużą zieloną kopertówkę. Na pewno będzie ona obiektem westchnień niejednej fashion victim.
Oprócz neonowego różu niezwykle modny tej wiosny będzie jego jaśniejszy odcień. Wzorowany na kolorze kapryfolium okrzyknięty został najgorętszą barwą tego sezonu. Zachwycili się nim Jil Sander, Valentino oraz Donna Karan, a my wiemy, że kreacje w tym kolorze znajdziecie w wiosennej kolekcji H&M!