Sindbady na cztery sposoby

Można je kochać albo nienawidzić. Niezwykle popularne tego lata sindbady szturmem zdobyły polskie ulice. Lubimy je za oryginalny krój, który przypomina nam o królowej Szeherezadzie i odległych, ciepłych krajach. Nosimy je na co dzień, bo są bardzo wygodne. Z czym je łączyć by dobrze wyglądać? Zobaczcie nasze podpowiedzi.

Szarawary, sindbady, pumpy - nazw jest wiele, wszystkie łączy jedno, obniżony krok. Im niższy tym modniejszy. Taki rodzaj fasonu najlepiej wygląda wtedy, gdy spodnie uszyte są miękkiej, lejącej tkaniny. Spodnie przypominające beczkę, są mocno marszczone na biodrach i zwężane przy kostce. Często nogawki zakończone są ściągaczem lub mankietem. Pośród wielu wariantów i krojów, bardzo ciekawie prezentują się szerokie spodnie, przywodzące na myśl stroje arabskich tancerek. Takie sindbady mają bardzo szerokie nogawki, uszyte są zazwyczaj z miękkiej tkaniny, która dodatkowo podkreśla ich fason. Spośród bogatej oferty sklepowej wybierać można najróżniejsze spodnie. Z lnu, bawełny czy dżinsu.

Sindbady nad morze

To propozycja dla kobiet, które nie boją się kolorów i oryginalnych krojów. Bardzo szerokie nogawki, zakończone na dole ściągaczem kontrastują z obcisłą i marszczoną górą spodni. Taki fason bardzo podkreśla biodra, więc powinny wybierać go raczej dziewczyny o chłopięcej sylwetce. Zestaw ten zainspirowany został modą dalekowschodnią, stąd szeroka, ciemnogranatowa spódnica połączona z intensywnym kolorem spodni. Dodatki w kolorze morskim zestawione są ze złotą i srebrną biżuterią. Bogato zdobionym, dużym naszyjnikiem, szeroką bransoletą wysadzaną diamencikami oraz złotymi, wiszącymi kolczykami.

Sindbady na spotkanie z przyjaciółmi

Szarawary z lnu, o bardzo oryginalnym kroju wymagają ciekawych dodatków. Kamizelka sprawia, że zestaw ten jest elegancki i bardzo kobiecy. Do kompletu pasują fioletowe, zamszowe sandałki, pikowana torebka oraz długie naszyjniki o geometrycznych kształtach. Niezobowiązująco i bardzo modnie.

Sindbady do klubu

Elegancka wersja sindbadów uszyta została z połyskliwego materiału, góra jest suto marszczona , a nogawki zwężane i zakończone mankietami. Załóż do nich prosty top, a na wierzch zarzuć kamizelkę z cekinów. Srebrny naszyjnik oraz gladiatorki na wysokim obcasie sprawią, że całość wyglądać będzie bardzo glamour.

Sindbady w pracy

Jeśli w twoim miejscu pracy nie obowiązuje sztywny dresscode, odważ się założyć coś niekonwencjonalnego. Jenasowe sindbady z szerokim pasem połącz z bluzką uszytą z lejącego materiału, na wierzch narzuć lekki kardigan. Do takich spodni pasują zarówno gladiatorki, japonki czy inne obuwie na płaskim obcasie, ale jeśli nie należysz do wysokich osób, wybierz raczej szpilki, które wydłużą sylwetkę i nadadzą jej odpowiednie proporcje. Dobierz kilka ciekawych dodatków. Naszyjnik z plecionych korali, drewniane kolczyki i dużą torbę w etniczne wzory.

Zobacz także galerię sindbadów

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.