Na światowych wybiegach goszczą pastele, a triumfuje pudrowy róż. Wizażyści w swojej pracy muszą dostosowywać make-up do ubioru, stąd te dwie dziedziny są ze sobą nierozerwalnie związane.
Czas na błysk
Mat od kilku sezonów jest zdecydowanie passe. Nadchodzi moda na naturalność i błysk. I dobrze! Zdrowa, błyszcząca cera odmładza. Jest gwarancją świeżego i wypoczętego wyglądu. Dlaczego więc miałybyśmy jej nie kochać?
Nie chodzi jednak o świecącą się strefę T, tylko o błysk kontrolowany. Podążając za trendami producenci kosmetyków tworzą fluidy nadające cerze zdrowy, świetlisty wygląd. Takie propozycje już od kilku lat ma w swojej ofercie Dior czy Lancome. Pod podkład warto nałożyć bazę rozświetlającą, której działanie opiera się na odbijaniu światła. Daje znacznie naturalniejszy efekt niż bazy z błyszczącymi drobinkami. Na koniec najbardziej przetłuszczające się partie cery muskamy pudrem transparentnym. Nie musisz go kłaść na całą twarz! Zadaniem pudru jest pochłonięcie nadmiaru sebum. Jeśli nie ma takiej potrzeby, nie stosujemy go więc np. na policzkach.
Reklama
Naturalne brwi
Naturalne, grube brwi nadal są na topie. Podkreślamy je pudrami bądź specjalnymi cieniami do brwi. Są mniej napigmentowane niż cienie do oczu i nie zawierają świecących drobinek. Podczas układania brwi możesz również użyć specjalnych wosków.
Reklama
Pastele
W modzie królują pastele, wiec nie mogło ich zabraknąć również w makijażu. Bywa, że oko jak u Diora jest umalowane w stylu pop-art i ma jedynie barwną, połyskującą kreskę na górnej powiece. Chcąc pomalować całą ruchomą powiekę stawiamy na matowe cienie. Z mody nie wychodzi nieśmiertelne smokey eyes oraz kreski zrobione linerem: od tych delikatnych aż po mocne, graficzne.
Usta
Tej wiosny usta umalowane są jakby od niechcenia. Kontur wcale nie musi być idealnie wyrysowany. Pomadki są matowe. Wśród kolorów dominują wszelkie odcienie czerwonego, pomarańcz oraz naturalne, cieliste kolory. Błyszczyki cierpliwie czekają w kosmetyczkach na lepsze czasy.
Słowem podsumowującym wiosenne trendy w makijażu jest naturalność. Idealna, świetlista cera z matowym, jasnym cieniem na powiece i matowymi ustami. Taki look świetnie współgra z lansownymi tej wiosny delikatnymi i świeżymi pastelami w ubraniach.
Reklama
