Zaczęło się w 1947 r. kiedy to na światowych wybiegach, dzięki założycielowi domu mody Christian Dior , po raz pierwszy zagościły rozkloszowane sukienki. Obcisła góra i bardzo szeroki, często podtrzymywany sztywnymi halkami petticoat , dół sukni stał się niemal symbolem swojej i kolejnej dekady. Dzisiaj te kobiece kreacje wracają do łask. Miuccia Prada w swojej najnowszej kolekcji zamienia króciutkie spodenki na dłuższe sukienki a wychudzone modelki na te z pełniejszymi kształtami. Podobne elementy władają wybiegiem Louis Vuitton . Zmiany nie są wprawdzie rewolucyjne, bo w gruncie rzeczy odwołują się do przeszłości, ale wywołały już taki szum, że nie ma portalu, magazynu ani katalogu, który by ich nie zarejestrował.
EAST NEWS/x
fot. East News
Które z nas mogą sobie pozwolić na rozkloszowany fason? Z pewnością ucieszy Was ta odpowiedź - absolutnie wszystkie! Rozkloszowane sukienki są wręcz stworzone dla klasycznych klepsydr, bo wspaniale podkreślą ich kobiece kształty, a szczupłym dziewczynom te ostatnie wyczarują. Pasek w talii dodatkowo wysmukli i wyeksponuje wcięcie a odpowiednio dobrana długość pokaże tyle zgrabnych nóg, ile będziecie miały ochotę odsłonić. Tak skrojone sukienki będą też doskonałym wyborem dla wszystkich z nas, które mają duże biusty i zbyt szerokie biodra. Przylegająca góra podniesie i wymodeluje nasze krągłości, a szeroki dół zatuszuje nadprogramowe centymetry.
Rozkloszowane sukienki,
Sukienki: Vivien Holloway i ModCloth
Zapraszamy do obejrzenia naszej galerii - znajdziecie tam rozkloszowane sukienki wraz z cenami.
Paulina Kęszycka
Więcej: