Czapki ze zwierzakami - urocze, czy zbyt dziecinne?

Motyw zwierzęcy w akcesoriach jesiennych zaczyna przybierać bardzo realistyczne kształty. W ostatnim sezonie królowały czapki "uszatki" w wersji  futrzanej i dzierganej. Teraz nakrycia głowy wykonane z włóczki, zdobią słodkie buźki zwierzaków. Jak Wam się podobają?

Sterczące uszka przy czapkach to nie nowość. Ubiegłej zimy mogliśmy zaobserwować na ulicach prawdziwy wysyp takich nakryć głowy. Ten uroczy trend tak bardzo spodobał się zakupowiczkom, że przetrwał kolejny sezon w nieco odmienionej formie. Tym razem oprócz imitacji uszu czapki-zwierzaki mają doszyte noski, oczka, a nawet wąsy! Rozszerzyła się też oferta dostępnych gatunków, dużą popularnością cieszą się lisy, szopy, borsuki i sowy. Ciekawe czy to już ostatnie podrygi czapek-miśków... Macie dość?

Zdjęcia wraz z cenami w naszej GALERII

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.