Jeśli ktoś zapytałby mnie, która marka w pełni oddaje pragnienia współczesnych kobiet, wskazałabym na Magdę Butrym. Projektantka czerpie nieskończoną inspirację z kobiecej natury, tworząc kolekcje, które uwydatniają piękno - z dbałością o każdy, nawet najmniejszy szczegół. Choć na pierwszy rzut oka granica może wydawać się rozmyta, Magda balansuje między kontrastami - minimalizm zderza się z seksapilem, elegancję przeplata z lekkością. Każdy element jest świadomym wyborem, przemyślanym do ostatniego detalu. Nie chcę definiować kobiet. Chcę je wzmocnić, brzmią słowa Butrym. Nie narzuca wizji kobiecości, a tworzy przestrzeń, w której każda z nas odnajdzie własną definicję.
Kolekcja Gossamer wiosna-lato 2025 to, jak się zdaje, naturalne przedłużenie poprzedniej linii Pre-Spring 2025, pełnej wyrafinowania, wieczorowego romansu i akcentów sięgających do haute couture. Tam dominowała głęboka barwa, tu znajdziemy delikatność i lekkość - inspiracją stało się polskie babie lato, symbolizujące zwiewną ulotność i subtelną zmienność. Magda Butrym nie przestaje mnie zachwycać - subtelne, a zarazem finezyjne formy stanowią hołd zarówno dla kobiecości, jak i tradycyjnego, słowiańskiego wzornictwa. To kunszt rzemiosła, na rynku niemal bez konkurencji.
Kolekcja Gossamer zadebiutowała podczas paryskiego tygodnia mody, gdzie Magda Butrym zaprezentowała ją w kameralnym apartamencie z widokiem na malowniczy Parc Monceau. Teraz dostępna jest w sklepie internetowym i butiku projektantki, a ja z zaciekawieniem przyglądam się jej detalom. Koronka, zwiewne plisy, bufiasta forma, półtransparentne tkaniny i akcenty barw wyznaczają ton linii. Choć lekka i letnia, nie brakuje w niej akcentów romantyzmu - czerwonego topu zdobionego charakterystycznymi dla projektów Magdy różami, wieczorowej czerni i błyszczących cekinów. Formy rzeźbione zarysowują linię klepsydry, wybitnie łącząc klasykę z nowoczesną kobiecością.
Gdybym miała wskazać swoich faworytów, wybrałabym misternie haftowany fartuch z koronki popelinowej, z delikatnym dekoltem typu halter - to ukłon w stronę boho, jak cała ta finezyjna kolekcja. Przywołuje na myśl lato na wsi, pełne beztroski i nostalgii, oddając tytułowe babie lato. Drugim jest kremowa midi z charakterystycznym marszczeniem na gorsecie, połączonym ze zwiewną, prześwitującą spódnicą. Klasyczna, ale jakże kobieca, podkreślona subtelną barwą. Trzecim - kultowe już czółenka z perłą, tym razem w kremowej tonacji, z obcasem typu stiletto. Proste, minimalistyczne, a pełne kobiecego charakteru.
Na szczególną uwagę zasługują dodatki. Wieczorowa biżuteria, w tym abstrakcyjne, niesymetryczne kolczyki, wprowadza nutę awangardy. Podobnie jak kultowa już trapezowa Brigitte, w kolekcji znalazła się zgrabna, pudełkowa torebka pochette Apolonia, która może zyskać status pożądanego must-have. Letni klimat dopełnia jedwabny szal w romantycznej beżowo-czerwonej palecie barw, stanowiący idealny akcent do stylizacji.