Brytyjska legenda, czyli Clarks. Właśnie w ich kolekcji odkryłam modele, które są definicją idealnych butów na chłodniejsze dni. Skupiają się na rzemiośle, dbałości o anatomię stopy i tworzeniu obuwia, które ma nam służyć przez lata. Brytyjski pragmatyzm trafia dziś zarówno do młodych, którzy stawiają komfort ponad wygląd, jak i do starszego pokolenia – naszych rodziców czy dziadków. Właśnie dlatego kocham tę markę. Nosząc ich buty, czuję się zaopiekowana – jakby to babcia kupiła mi parę, w której ani nie zmarznę, ani nic sobie nie obetrę. Wiem, że mogę w nich przechodzić cały dzień, biegać z jednego spotkania na drugie, a wieczorem moje stopy wciąż będą mi wdzięczne. Zwłaszcza jesienią warto postawić na model z zamszu z platformą, który jest teraz dostępny na wyprzedaży w wielu kuszących kolorach.
Szukasz czegoś, co jest w 100% zgodne z trendami? Przejdę do konkretów. Model, dla którego totalnie przepadłam, to wiązane, zamszowe mule na lekkiej, grubszej platformie (zwłaszcza te w panterkę!). Łączą w sobie modny i trwały zamsz – esencję jesieni – z nowoczesną formą, która subtelnie odsłania stopę. Są miękkie, otulające i mają przepiękną, szlachetną fakturę, która świetnie komponuje się z wełnianymi swetrami i tweedowymi marynarkami. Wszystkie modele Clarks mają wiązanie, które nie tylko zdobi, lecz także pozwala idealnie dopasować but do tęgości stopy, dając wyjątkowe wsparcie i komfort. To szczególnie ważne jesienią, gdy nosimy grubsze skarpety.
I tu tkwi cały urok tych butów – pasują absolutnie do wszystkiego. Działają jak poduszka, która izoluje stopę od zimna i twardego podłoża. Półbuty to najbardziej oczywisty, ale też najlepszy wybór na jesień. Proste, niebieskie jeansy, gruby, wełniany sweter i te zamszowe perełki – oto idealny jesienny look. A jeśli chcesz przełamać romantyczny charakter zwiewnej sukienki lub po prostu wolisz sportowy styl, sięgnij po sneakersy Clarks z wyprzedaży. W ofercie jest teraz mnóstwo ciekawych modeli.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!