Na pierwszy rzut oka wygląda zwyczajnie – szary, dzianinowy, zapinany na guziki. Ale kiedy włożyłam go po raz pierwszy, poczułam natychmiastową miękkość materiału i lekkość, jakiej nie daje żaden sweter z długim rękawem. To ubranie, które otula, ale nie przytłacza. Regularny krój i okrągły dekolt sprawiają, że pasuje do wszystkiego – od ulubionych jeansów po spódnicę midi, a krótkie rękawy nadają mu świeżości, dzięki której wygląda bardziej stylowo niż typowa klasyka.
Ten model to prawdziwa obsesja Polek. Sprawdzi się doskonale na zmienną jesienną pogodę. Kiedy myślę o jego wszechstronności, przychodzą mi do głowy wszystkie okazje, w których już się sprawdził. Do biura zakładam go na białą koszulę, dzięki czemu formalny look staje się mniej surowy. Na spotkanie rodzinne wystarczy, że zestawię go z delikatną biżuterią i mam gotowy outfit, który wygląda elegancko, ale nie jest przesadzony. To niby casual, a jednak z potencjałem do bycia czymś więcej.
W opiniach o produkcie czytamy:
Piękny i wygodny materiał.
Wspaniały!
Wiskoza i wełna w składzie nadają mu miękkości, poliester zapewnia trwałość – efekt to kardigan, który po praniu nadal wygląda świetnie. Jego prostota jest jego największą siłą, bo daje wolność w stylizacjach. Mogę nosić go jak cienki sweter, mogę zostawić rozpięty i potraktować jak letni żakiet. A cena 39,99 zł tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że czasem najprostsze decyzje zakupowe okazują się najbardziej trafione. Nie dziwię się, że ten model zyskał miano bestsellera – ja też dałam mu pięć gwiazdek.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!