Urodziny to okazja, która zasługuje na wyjątkową celebrację. Trafiony prezent może być tego częścią, więc na mojej urodzinowej wish-liście mam dużą, pojemną shopperkę w kolorze czekoladowym. Model wykonany z zamszu przez polską markę L37 skradł moje serce - modny kształt, głęboki kolor, wszechstronność i wykonanie są tu kluczowe! Praktyczna, a zarazem piękna torebka to sprawdzony prezent dla niejednej kobiety.
Jako osoba, która zwraca dużą uwagę na odpowiednią pielęgnację myślę, że trafionym prezentem byłoby urządzenie do terapii skóry, poprawiające krążenie, oczyszczające i redukujące zmiany trądzikowe - moja problematyczna cera byłaby wdzięczna. Urządzenie nie jest drogie, dzięki czemu raczej nie nadszarpnie budżetu moich bliskich, a z pewnością będzie niezastąpione w pielęgnacji skóry. Właśnie takie praktyczne prezenty cenię sobie najbardziej!
Będąc nadal w temacie praktycznych prezentów w głowie mam garnek marki Le Creuset, ale nie byle jaki! Już jakiś czas temu w oko wpadł mi ten w kształcie serca w pięknym, pudrowym kolorze. Niby to garnek, ale jednak wierzę, że przyrządzanie w nim potraw będzie czystą przyjemnością - w końcu jemy także oczami, prawda? Jestem miłośniczką gotowania, więc porządne naczynia kuchenne są przeze mnie niezwykle pożądane podczas eksperymentowania w kuchni.
Było coś praktycznego, to na mojej liście nie mogło zabraknąć także czegoś uroczego, co kocha każda kobieta. Mowa oczywiście o biżuterii. Moją ulubioną jest ta z perłami - od dziecka mam słabość do kolczyków i naszyjników właśnie z tym klejnotem, a dopiero jako dorosła kobieta dowiedziałam się, że perły to symbol luksusu. W swojej kolekcji biżuterii brakuje mi jeszcze naszyjnika z dużymi, białymi perłami, który często pojawia się na pokazach znanych domów mody, chociażby takich jak Chanel. W jednej z polskich marek znalazłam tańszą, ale równie pięknie prezentującą się alternatywę.
Ostatnim punktem na mojej liście urodzinowej jest róż od marki Rhode. Właściwie jest to produkt 2w1, czyli róż i balsam do ust. W swojej kosmetyczce nie posiadam takiego idealnego różu, a ten jest prosty w użytkowaniu i daje naprawdę znakomity, a jednocześnie naturalnie wyglądający efekt na skórze. Inne kobiety bardzo go zachwalają, więc również chciałabym go przetestować. Kiedy będzie lepsza okazja, niż urodziny?