Met Gala 2022: Laura Harrier w sukience z H&M
Nie bez przyczyny Met Galę określa się w kuluarach mianem "modowych Oscarów". To właśnie na tym wydarzeniu stroje zaproszonych gości grają pierwsze skrzypce. Nic więc dziwnego, że gwiazdy często sięgają po ubrania zaprojektowane przez topowe domy mody specjalnie na tę okazję. W tym roku wiele z nich postanowiło sięgnąć po projekty, które powstały znacznie wcześniej i były prezentowane przez inne osobistości. Tak zrobiła m.in. Kim Kardashian, która zaskoczyła wszystkich sukienką należącą niegdyś do samej Marylin Monroe. Amerykańska aktorka Laura Harrier postanowiła jednak nawiązać współpracę z jedną z najpopularniejszych sieciówek na świecie. Suknię, w której w Metropolitan Museum of Art pojawiła się artystka, została uszyta na specjalne zamówienie przez markę H&M. Za projekt odpowiada Ann-Sofie Johansson, doradczyni kreatywna marki oraz nowojorski projektant Victor Glemaud.
Laura Harrier w sukience H&M na Met Gali 2022 Instagram @daniellegoldberg
Met Gala 2017: gwiazdy w ubraniach z sieciówki
Met Gala 2022 to nie pierwszy raz, gdy H&M odpowiadało za stroje zaproszonych gości. W 2017 roku na stylizacje przygotowane przez brand zdecydowały się Nicki Minaj i Ashley Graham. Każda z gwiazd zaprezentowała się w zupełnie innym looku. Raperka postawiła na czarne body z szerokimi ramiączkami, od których rozpościerał się długi czerwono-czarny tren ozdobiony trójwymiarowymi kwiatami. Ashley Graham pojawiła się w posągowej sukni w czerwonym kolorze z białym gorsetem w roli głównej. Dół kreacji oraz jedno z ramion zdobiły efektowne kwiaty.
Nicki Minaj / Ashley Graham Shutterstock / Instagram @ashleygraham
Blake Lively w sukience z Forever 21
Wydawać by się mogło, że Blake Lively od zawsze była prawdziwą ikoną stylu. Jak sama w jednym z wywiadów przyznała, na początku kariery różnie to bywało. Artystka wstydziła się, że na wielkie gale nosiła ubrania ze znanych sieciówek. Właśnie dlatego w wywiadach udzielanych podczas wydarzenia określała je mianem vintage. Tak było m.in. w 2005 roku podczas Teen Choice Awards. Aktorka na czerwonym dywanie pojawiła się w żółtej sukience mini z kolekcji Forever 21. Później aktorka przyznała, że czuła zakłopotanie, że nie stać jej na ubrania od topowych projektantów. Gdy pewnego razu przyznała się jednej z dziennikarek, że swój strój znalazła w sieciówce, została zbesztana.
Blake Lively na Teen Choice Awards 2005 Instagram @welcomebackinthe2000s
Emily Ratajkowski w sukience z Zary
W 2019 roku Emily Ratajkowski wzięła udział w gali "Harper's Bazaar Icons". Modelka na tę okazję wybrała czerwoną, dopasowaną sukienkę midi z asymetryczną górą z kolekcji Zary. W Stanach Zjednoczonych model ten był dostępny w tamtym okresie za ok. 50 dolarów. Celebrytka postanowiła dobrać do niej sznurowane sandałki na szpilce od Merah Vodianova, które były aż ośmiokrotnie droższe od wybranej przez nią kreacji. W ten sposób modelka udowodniła, że z powodzeniem można łączyć ubrania ze znanych sieciówek z produktami od marek z wyższych półek cenowych.
Maffashion na dwóch galach w jednej sukience
Nie tylko zagraniczne gwiazdy, sięgają po ubrania ze znanych sieciówek na wielkie gale. Ostatnio spore zamieszanie wywołała jedna ze stylizacji Maffashion. Blogerka w dzianinowej sukience z Zary pojawiła się jednego wieczoru na aż dwóch galach "Paradyż Designers" i "Elle Style Awards 2022". Influencerka zdecydowała się na czarną kreację maxi z dzierganymi, kremowymi kwiatami na wysokości biustu. Warto podkreślić, że sukienka była dostępna w regularnej sprzedaży marki za niespełna 170 złotych.
Zobacz też: najpiękniejsze sukienki na specjalne okazje.
