Michelle Obama od lat uchodzi za jedną z najlepiej ubranych kobiet na świecie. Jej każda stylizacja spotyka się z ogromnym zainteresowaniem mediów, a ubrania po które sięga znikają w błyskawicznym tempie. Na wczorajszym zaprzysiężeniu Joe Bidena na 46. Prezydenta Stanów Zjednoczonych była Pierwsza Dama pojawiła się w burgundowym outficie stworzonym przez projektanta z Los Angeles. Sergio Hudson w swojej kolekcji „Siedem” zaprezentował długi płaszcz o prostym kroju z klasycznymi klapami. To właśnie na ten model zdecydowała się żona Baracka Obamy.
Najmodniejsze płaszcze na zimę znajdziesz na Avanti24.pl
Była pierwsza dama tym razem postawiła na monochromatyczny look. Burgund świetnie współgrał z jej typem urody i kolorem włosów. Michelle Obama od lat chętnie wspiera lokalnych, amerykańskich projektantów, a po projekty, które stworzył Sergio Hudson sięgała też wcześniej. Oprócz płaszcza żona Baracka Obamy miała na sobie także ciepły golf, który w połączeniu z wyrazistym paskiem z klamrą i spodniami z wysokim stanem optycznie wydłużał jej sylwetkę, a także zapewnił ciepło w mroźny dzień. To także produkty z ostatniej kolekcji jej ulubionego designera. Zdjęcia stylizacji utrzymanej w stylu lat 70. w jednej chwili obiegły świat, a wielu fanów Michelle Obamy, okrzyknęło ją najlepiej ubraną byłą Pierwszą Damą USA. Trudno się z tym nie zgodzić.
Od początku, gdy Michelle Obama zaangażowała się prezydencką kampanię swojego męża, starała się sięgać po ubrania i dodatki nie tylko od znanych projektantów, ale także tych mniej popularnych, a nawet lokalnych designerów. Dzięki modowym wyborom byłej Pierwszej Damy Stanów Zjednoczonych, wiele nazwisk w jednej chwili obiegało świat. Szansa, którą dała im żona Baracka Obamy, dla wielu stała się przepustką do nieosiągalnego dotąd świata. Oprócz tego Michelle Obama chętnie wspiera i wyróżnia czarnoskórych projektantów, którzy często są dyskryminowani w świecie fashion.