"And Just Like That" to kontynuacja kultowego serialu z początku lat 90. Mam do niego wyjątkowy sentyment. To tak, jakby wrócić do czasów, kiedy moda stawała się dla mnie ważna. W każdą niedzielę mama puszczała nowe odcinki "Seksu w wielkim mieście", a ja przypatrywałam się coraz zmyślniejszym stylizacjom Carrie Bradhsaw. Później wchodziłam do garderoby mamy i wyszukiwałam perełki - koszulę vintage Christiana Diora nadrukowaną w magazynowy print, kolorowe czółenka Sonii Rykiel z tasiemkami wiązanymi wokół kostki i torebki - jeansową saddle bag z dużym emblematem Diora i skórzaną torebkę Dolce & Gabbana, którą noszę do dziś.
Styl Carrie Bradshaw jeszcze dwa lata temu uznalibyśmy za kontrowersyjny. Szeroki pasek noszony na gołe ciało i spodnie z niskim stanem wywołałyby spory szok. Jednak w tym sezonie Carrie ma dużo do powiedzenia. Oglądając stare kadry serialu, dopatrzyłam się trendów, które na nowo wróciły w 2020 i 2021 roku. Co drugie słowo, jakie przychodzi mi na myśl to "jejku, chcę mieć tę sukienkę!". Czy to znak, że moda vintage jest teraz na czasie?
Carrie uwielbiała takie połączenia. Wszystko, co dziwne i niespotykane, okazywało się później trendem. Nosiła szerokie paski na gołe ciało, bransoletki na przedramieniu, a koszulę swojego faceta, z którym aktualnie się spotykała, zakładała na lunch z przyjaciółkami. Talię podkreślała paskiem, jeden z jej ulubionych to model marki Hermes. Czy założyłybyśmy coś takiego? No pewnie! Jednym z ciekawszych trendów na sezon wiosna-lato 2022 jest noszenie oversize'owej koszuli na gołe ciało. To może być model skierowany dla kobiet lub ukradziony z szafy męża. Pamiętajcie tylko, że liczą się detale - rozczochrane włosy, jakbyście dopiero co wstały z łóżka i klapki na wysokim obcasie, oczywiście Manolo Blahnik.
Czy Carrie to wyczuła, że Bottegę Venetę będzie chciał nosić każdy? Śmieję się, że tak. Przecież była jedną z felietonistek "Vogue'a". Jej kreacja z zieloną mini i białą koszulą jest jedną z moich ulubionych. W dodatku nawiązuje do aktualnego trendu na trawiasty kolor okrzyknięty mianem "Bottega Green". W zeszłym sezonie włoska marka przejęła stery nad światem mody. Każdy chce nosić Bottegę. W sieciówkach aż huczy od projektów z plecionej skóry i zielonego materiału. A prawie identyczną miniówkę, jak tę, którą ma na sobie Carrie, można kupić w Zarze. Tę stylizację odwzorcujecie jeden do jednego i będzie wyglądać równie cool, jak kiedyś Carrie.
Moda na sukienki w stylu "slip dress" wzięła się właśnie z lat 90. - wtedy nosiły je Cameron Diaz, Kate Moss i serialowa Carrie Bradshaw. Sarah Jessica Parker, odtwórczyni roli Carrie w jednym z wywiadów przyznała, że kreacja vintage marki Christian Dior, była jedną z jej ulubionych. Nic w tym dziwnego. Zwracała uwagę, dzięki oryginalnemu printowi, a do tego pięknie podkreślała jej figurę. Dzisiaj identyczne sukienki nosimy w nieco unowocześnionej formie. Satynowe modele znajdziecie w sieciówkach i sklepach polskich marek. Ja najbardziej lubię te za kolano, do których dobieram torebkę "baguette". Swoją drogą, podłużna torebka na krótkim paseczku to również jeden z ulubionych modeli Carrie. Warto dodać, że dzisiaj każdy z nich możesz kupić w sklepach vintage. Niejedna z ulubionych torebek Carrie, np. Gucci czy Fendi jest sprzedawana w butikach vintage i cieszy się powodzeniem.
Ręka do góry, kto nie przepada za hucznym sylwestrem? Ja jestem pierwszą z osób na liście. Bardzo utożsamiam się z Carrie Bradshaw, która w jednej z filmowych części "Seksu w wielkim mieście" siedzi sama w domu, aż w końcu postanawia pojechać do Mirandy - serialowej przyjaciółki. Ma na sobie piżamę, do której zakłada białe botki na szpilce. Do tego dobiera długie wiszące perły, cekinową czapkę i obszerne futro. Przecież to strój idealny - zabawny, ciekawy i autentyczny. W dodatku modny. Piżamowe komplety nosimy na co dzień. Znane sieciówki proponują wiele ciekawych alternatyw dla zwykłych piżam. Mnie oczarował ostatnio czarny komplet z Reserved. Dobrałabym do niego lakierowane szpilki, perły i sztuczne futro. Stylizację podkręciłabym cekinową torebką. Całą bazę "pożyczyłam" od Carrie, zmieniłam jedynie kolory i dodatki.
Koniecznie zobaczcie, jak stworzyć modny look z elegancką piżamą! [SPRAWDŹ]
To kolejna stylizacja, którą mogłabym odtworzyć co do jednego. Czerwony żakiet w towarzystwie loafersów i obcisłych spodni. To przepis idealny na codzienną stylizację. Minimalistki od lat powtarzają, że nie ma lepszej bazy garderoby niż ponadczasowa marynarka, dopasowane spodnie i ładne, skórzane buty. Loafersy to jeden z trendów tego sezonu. Carrie wybrała model Hermes na cienkiej podeszwie, a my wymieniłybyśmy je na loafersy Prady lub Gucci. Czerwona marynarka wygląda obłędnie, tu nie potrzeba zmiany. Jestem pewna, że niejedna z was założyłaby ten look cały, bez zmian!
Mogłabym tak długo. Jest mnóstwo stylizacji serialowej Carrie, które odtworzylibyście dzisiaj bez najmniejszego problemu. Większość wpisuje się w aktualne trendy. To świetne uczucie, kiedy widzi się, że moda powraca. To nie tylko znak tego, że kiedyś projektanci słusznie lansowali dany projekt, ale też znak, że moda jest uniwersalna i nie potrzebuje każdego roku nowych trendów. Mam nadzieję, że aktualna odsłona "Seksu w wielkim mieście" przyniesie tak samo wiele inspiracji do tworzenia codziennych looków, jak ta sprzed 20 lat.
Dojrzała Carrie Bradshaw może nam zaoferować jeszcze więcej - jej styl też ewoluował. Pierwsze zdjęcia z planu pojawiły się już kilka miesięcy temu. Jedna z kreacji, która wywołała burzę w internecie, pochodziła ze znanej amerykańskiej sieciówki - Forever 21. Długa sukienka w stylu boho odwzorowuje szalony styl Carrie. Nie ma nic złego w tym, że znana felietonistka łączy ubrania z sieciówek z markowymi dodatkami. Niech odezwie się ten, kto tak nie robi! Oczywiście do rozważenia jest tu kwestia konsumpcjonizmu, ale przecież "Seks w wielkim mieście" zawsze był serialem o modzie i trendach. Czasy się zmieniły, a Carrie się do nich dostosowała. Sukienkę Diora zamieniła na model z sieciówki, ale dobrała do niego szpilki Manolo. Widać, że próbuje też nawiązać do stylizacji z wcześniejszych sezonów - zamiast krótkiej tiulowej spódnicy, nosi długą, bawi się krojami sukienek slip dress i nadal inwestuje w markowe torebki i buty! Czy taką Carrie chcemy znów oglądać na ekranie? Jak dla mnie tak!