Wspierajmy różnorodność naprawdę. Tęczę można nadrukować na koszulce i nosić na piersi, ale to nie wystarczy

Znane marki przyłączają się do Pride Month, wypuszczając tęczowe ubrania. Wsparcie osób LGBT+ w formie specjalnych kolekcji to dobra idea, za którą powinno jednak iść coś więcej - zarówno ze strony producenta, jak i konsumentów.

Znane marki wspierają LGBT+. Gdzie kupimy kolekcje z tęczą? 

Tęcza to najchętniej używany przez marki modowe symbol w kolekcjach wypuszczanych z okazji Pride Month, czyli Miesiąca Dumy LGBT+, który przypada na czerwiec. Wybór tego, a nie innego miesiąca z kalendarza nie jest przypadkowy. Pride Month odwołuje się do wydarzeń z 1969 roku, kiedy policja dokonała nalotu na bar "Stonewall Inn" w Nowym Jorku, odwiedzanego głównie przez osoby homoseksualne. Efektem były masowe protesty w imię walki o wolność i równe traktowanie.

W Polsce również obchodzi się Miesiąc Dumy, na różnych płaszczyznach. Jedną z nich jest moda, która nie pierwszy raz angażuje się w działania społeczne. Tak jak w XX wieku miała swój udział w walce o emancypację kobiet (zrzucenie gorsetów, styl "flapper"), tak dziś też może wiele zdziałać dla osób LGBT+, które słusznie walczą o swoje prawa. Warunek - nie ograniczać się wyłącznie na drukowaniu tęczowego logo na koszulkach, ale wspierać finansowo odpowiednie organizacje. W dniu Parady Równości, która przechodzi przez Warszawę, warto zapoznać się z kolekcjami marek stawiających na tolerancję i różnorodność. 

Levi's przekazuje 100 proc. zysku na OutRight Action International, ale działa też lokalnie  

W tym roku Levi's stawia nie tylko na międzynarodową kampanię, ale również lokalne działania. Przez to, że są bliższe odbiorcy, mają też szansę na większe powodzenie. Polski oddział marki chce promować szacunek i inkluzywność za pomocą kampanii "Wszystkie zaimki miłości". O co chodzi?  Pomysł bazuje na toczącej się dyskusji na temat użycia zaimków preferowanych przez daną osobę. Levi's chce zachęcić do tego, aby postrzegać ludzi tak, jak oni sami by tego chcieli, niekoniecznie ograniczając się do binarnego podziału na płeć damską i męską.

Kampania Levi's Polska z okazji Pride MonthKampania Levi's Polska z okazji Pride Month Fot. materiały prasowe

W kampanii wzięły udział osoby zaangażowane w działalność na rzecz społeczności LGBTQIA+. Wśród nich znalazł się dziennikarz Anton Ambroziak wraz z partnerką Karoliną Kędziorą, reżyser Dawid Nickel (film "Ostatni Komers"), pisarka Dorota Kotas ("Pustostany", "Cukry"), osoba współprzewodnicząca Stowarzyszeniu Miłość nie Wyklucza Ola Kaczorek oraz Andrzej Szwan, jako Drag Queen znany pod pseudonimem Lulla La Polaca. Wszystkie te osoby wzięły udział w specjalnej sesji zdjęciowej. Przygotowano również materiały wideo, w których opowiadają oni o własnej drodze do odnalezienia swojej tożsamości. Powstały też ilustracje wykonane przez Bartka "Arobala" Kociembę, które zostaną przełożone na filtry na Instagramie, obok różnych opcji zaimków do wykorzystania w postach.

Levi's kontynuuje współpracę z Fundacją Wolontariat Równości, która organizuje Paradę Równości w Warszawie. W ramach współpracy powstał magazyn "Duma" - zysk z jego sprzedaży zostanie w 100 proc. przekazany fundacji. Z kolei zyski, które uda się wygenerować ze sprzedaży kolekcji Pride zostaną w 100 proc. przekazane na konto OutRight Action International. To międzynarodowa organizacja, której celem jest promowanie praw LGBTQIA+ na całym świecie.

20 tys. dolarów na konto ILGA od Wranglera, COS wspiera Kaleidoscope Trust 

Jeśli chodzi o inne duże, międzynarodowe marki, które wspierają społeczność LGBT+, jest wśród nich Wrangler. Ubrania są proste (zaryzykowałabym nawet stwierdzeniem, że mało ciekawe), bez kombinacji z fasonami czy kolorystyką, ale z tęczą w roli głównej. Na plecach każdego ubrania nadrukowano przesłania w postaci taki słów jak "inclusivity", "love", "harmony". Wrangler ogłasza podjęcie współpracy z ILGA, czyli Międzynarodowym Stowarzyszeniem Lesbijek, Gejów, Osób Biseksualnych, Transpłciowych i Interseksualnych. Jest to światowa federacja zrzeszająca ponad 1 700 organizacji z ponad 160 krajów i terytoriów, która wspiera walkę o prawa człowieka. Wrangler ma przekazać na konto ILGA 20 tysięcy dolarów. 

Kolekcja Wrangler na Pride MonthKolekcja Wrangler na Pride Month Fot. Kolaż Avanti24 / mat. prasowe

Kolekcje na Pride Month znajdziecie również w ofercie COS. Szwedzka sieciówka proponuje kapsułową kolekcję T-shirtów powstałych we współpracy z londyńską artystką Coco Capitán. Koszulki mają świetne nadruki i są w minimalistycznym stylu. Jak widać, można ciekawie ograć temat mody wspierającej osoby LGBT+ bez konieczności posługiwania się tęczą. Trzy neutralne płciowo projekty ozdobiono odręcznie wyhaftowanymi hasłami, które mają inspirować do otwartości i wolności w kochaniu każdej osoby. COS świętuje Pride Month także poprzez reedycję limitowanej torby, stworzonej z odzyskanej bawełny. Tu pojawia się tęczowa flaga pod postacią logo marki. Premiera T-shirtów odbędzie się 28 czerwca w International Pride Day. Cały dochód z zakupu koszulek i zyski uzyskane ze sprzedaży toreb zostaną przekazane na rzecz Kaleidoscope Trust – organizacji non-profit, która prowadzi kampanie na rzecz praw osób LGBT+ w różnych krajach. T-shirty kosztują 240 złotych, a torba 60 złotych. 

Koszulki z kolekcji COSKoszulki z kolekcji COS Fot. Kolaż Avanti24 / mat. prasowe

Tęczowe buty od Converse i VANS 

Converse już po raz szósty wypuszcza kolekcję Pride. Tematem tegorocznej jest indywidualna podróż każdego człowieka w poszukiwaniu radości i wolności w byciu sobą. Z tej okazji marka zaprosiła do współpracy przedstawicieli społeczności LGBTQIA+, ale wśród nich nie ma nikogo z Polski. Jest za to na przykład Xandro z Filipin, który mówi w kampanii: "Kiedyś byłem nieśmiałym, małym chłopcem, a dziś jestem dumnym gejem". W kolekcji Pride znajdziemy tenisówki, klapki, koszulki i czapkę. Ceny są takie same jak odpowiedniki tych modeli w zwykłej kolekcji. Converse deklaruje, że od czasu wydania pierwszej kolekcji Pride w 2015 roku, firma przekazała ponad 1,3 miliona dolarów na wsparcie globalnych i lokalnych organizacji LGBTQIA+. Są wśród nich organizacje działające w Polsce, a także polskie queerowe media. 

Kolekcja Pride w sklepie ConverseKolekcja Pride w sklepie Converse www.converse.pl

W buty z tęczą zaopatrzymy się również w sklepie VANS. Marka wypuściła naprawdę interesującą kolekcję, pokrywając kultowe modele kolorowymi wzorami. Do kupienia są też ubrania i akcesoria, w tym urocze okulary w kształcie serc! 

Kiedy byłem młodszy, tak bardzo obawiałem się, czy bycie gejem oraz obracanie się w środowisku skejterów będzie możliwe. Okazało się, że te dwa światy potrafią współistnieć w przepięknej i naturalnej symbiozie, co było czymś niesamowitym

– powiedział skater i fotograf kampanii, Samuel McGuire. Vans przekaże łącznie 200 tysięcy dolarów czterem organizacjom z całego świata, w tym GLSEN, Casa 1, Tokyo Rainbow Pride oraz Where Love is Illegal. W Europie działa ostatnia z nich. 

Vans na Pride MonthVans na Pride Month Fot. materiały prasowe

Które polskie marki wspierają LGBT+?

Wśród polskich marek, tradycyjnie do akcji przyłącza się Kubota. Kupicie tutaj flagowe klapki na rzep z motywem tęczy. Jest wśród nich mój ulubiony, żółty kolor, który świetnie sprawdza się w letnich stylizacjach. A z tęczowym logo wygląda jeszcze lepiej. Do kompletu można kupić skarpety. Jest też torba, T-shirt i plakaty. 

Klapki Kubota z kolekcji na Pride MonthKlapki Kubota z kolekcji na Pride Month www.kubota.pl

W Kubocie wierzymy, że każdy zasługuje na takie same prawa – niezależnie od wieku, płci czy orientacji seksualnej. Właśnie dlatego 5 złotych z każdej sprzedanej pary przekazujemy na rzecz Kampanii Przeciwko Homofobii – organizacji wspierającej i walczącej o prawa osób LGBT+ w Polsce.

- informuje marka w opisie każdego produktu z kolekcji Pride. Klapki Kubota na rzep kosztują niecałe 40 złotych, modele premium są po niecałe 160 złotych. 

Marka Risk Made in Warsaw w zeszłym roku wypuściła kolekcję Risk for Love. Produkty nadal są dostępne, a w czerwcu 50 złotych ze sprzedaży każdej bluzy Lucy in The Sky zostanie przekazane na akcję "Popieram Związki" organizowaną przez Kampanię Przeciw Homofobii. 

 

Maciej Zień wypuścił T-shirt z symbolem pacyfki w kolorach tęczy. Za bluzkę od projektanta trzeba zapłacić od 139 do 199 złotych, w zależności od wybranego koloru. Są białe, czarne, niebieskie i różowe. 40 proc. zysku ze sprzedaży koszulek zostanie przekazane na Kampanię Przeciw Homofobii. 

T-shirt Maciej ZieńT-shirt Maciej Zień www.zien.pl

Zajrzyjcie też do oferty polskiej marki outdoorowej Lesovik. Są tutaj świetne hamaki z limitowanej serii DUCH Rainbow Pride. 10 proc. dochodu z ich sprzedaży zostanie przekazane na KPH. 

W tęczowych DUCHACH znajdziecie flagę LGBT+ wszytą obok standardowo występującej na naszych produktach flagi Polski. W ten sposób chcemy symbolicznie pokazać, że osoby LGBT+ są i zawsze były częścią polskiej społeczności. Polska to nasz wspólny dom, w którym znajdzie się miejsce dla każdego, bez względu na orientację seksualną, kolor skóry czy wyznanie.

- czytamy na stronie marki. 

 

Jeśli planujecie zaopatrzyć się w ubrania lub dodatki ze specjalnych kolekcji Pride, koniecznie upewnijcie się, że dana marka przekazuje fundusze na organizacje wspierające LGBT+. Jeśli przekazuje je na organizacje działające w Polsce - tym lepiej. W tym roku nasz kraj po raz drugi z rzędu znalazł się na ostatnim miejscu w rankingu ILGA, który jest oceną stanu faktycznego w kwestii zapewnienia równości dla społeczności LGBT+ w Europie. Marki lubią posługiwać się motywem tęczy - to dobra strategia marketingowa, ale powinny iść za tym konkretne, namacalne i mierzalne działania. To samo dotyczy konsumentów - nośmy tęczę, ale nie róbmy tego wyłącznie dla pozoru czy ozdoby. A wracając do parady, która 19 czerwca odbywa się w Warszawie - warto się przyłączyć. W jakimkolwiek stroju. 

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.