Inspirowała miliony kobiet na całym świecie. Była odważna, mądra i bezkompromisowa. Nie bała się stawiać na swoim (nie tylko w życiu, ale i w modzie). Niejednokrotnie swoim ubiorem łamała królewski protokół. Uwielbiała ją prasa, która opisywała nie tylko dokonania tej wspaniałej kobiety, ale i jej odważny ponadczasowy styl. Była na ustach królowej i rodziny, ale była sobą. Tak popularny w latach 80. i 90. ubiór księżnej Diany jest aktualny do dzisiaj. W tym sezonie powróciły trendy, które wylansowała arystokratka ponad czterdzieści lat temu!
Zmieniała się jak kameleon. W dzień można ją było zobaczyć w oversizowej bluzie i trampkach, a wieczorem w przepięknej welurowej sukni do ziemi. Żonglowała pomysłami na swoje stylizacje jak żadna inna kobieta. Nic w tym dziwnego - śledziła trendy, przyjaźniła się z Anną Wintour, Versace czy Catharine Walker. Uwielbiała szokować, ale w dobrym tonie. Jej kreacje można opisać jako niewymuszony smart casual. Miała w swojej szafie miliony par jeansów, które traktowała jak drugą skórę. Uwielbiała też jednokolorowe komplety - jasne dwurzędowe garnitury, modne sukienki przed kolano czy ponadczasowe garsonki.
Wydaje mi się, że to właśnie one definiowały ubiór księżnej Diany. Uwielbiała żywe kolory - pudrowe róże, energetyczne pomarańcze czy popularny w 2020 roku kolor baby blue. Podkreślała swoją talię grubymi pasami - to był obowiązkowy dodatek prawie każdej stylizacji księżnej Diany. Moda, którą sygnowała swoim nazwiskiem, jest popularna i dzisiaj. Total looki w pastelowych kolorach to jeden z najgorętszych trendów tego sezonu.
Wydawać by się mogło, że najczęściej można ją było spotkać w długiej sukience do ziemi z nieziemskim dekoltem. Strój księżnej musiał być przecież odpowiednio dobrany do okazji. Jednak księżna, wbrew pozorom, nieczęsto zgadzała się na tego typu kroje. Miała swoją ulubioną, czarną welurową sukienkę z przepięknym serduszkowym wycięciem i opuszczonymi ramiączkami. Kreację od Christiny Stambolian uwielbiała do tego stopnia, że zakładała ją kilkukrotnie.
Najczęściej jednak - jak na żonę przyszłego króla Wielkiej Brytanii - Diana wybierała nietuzinkowe suknie. Kochała cekiny, błyskotki i zdobienia, a najbardziej w połączeniu z dość skąpymi sukienkami przed kolano. Nie bała się kolorów. Pozwalała sobie na królewskie czerwienie i kanarkowe żółcie, a nawet kwieciste desenie. Wszystko umiejętnie wykańczała dodatkami. Uwielbiała biżuterię. Najczęściej nosiła perły w towarzystwie szafirów i diamentów.
Styl księżnej Diany bez wątpienia można nazwać ikonicznym. Jest kolorowy, kobiecy i ponadczasowy. Jakie trendy wylansowała księżna? Przede wszystkim za jej sprawą jeansy o kroju mom fit są jednym z najpopularniejszych modeli na całym świecie.
Sukienki z odkrytymi plecami stały się modne nie tylko jako wieczorowe kreacje, ale także i codzienne stylizacje. Arystokratka pokazała nam też jak bawić się krojami. Nie bała się krótkich spódnic, dużych bufiastych rękawów i wyciętych dekoltów. Przecież dzisiaj to właśnie one tworzą najpiękniejsze sukienki, które chce mieć każda z nas. Oprócz tego Diana pokazała nam jak mieszać style. Wprowadziła do swojego ubioru oversizowe marynarki i buty z wysoką cholewką. Na specjalne wyjścia rezygnowała z niewygodnych opinających kreacji na rzecz białej koszuli i spodni w kant. Nauczyła nas nosić nakrycia głowy - na boku, odwrócone tył na przód, z siateczką, kwiatem, w nadmorskim klimacie. Dzięki niej poznałyśmy zalety noszenia biżuterii. Nikt tak jak księżna Diana nie umiał dobrać diamentów i pereł do swoich kreacji.