Anna Wendzikowska w sukience w geometryczne wzory marki Belette
Anna Wendzikowska zawsze stara się wyglądać stylowo, ale jej stylizacje, w których występuje w "Przystanku Holywood" są wyjątkowe. Często łączą styl codzienny z nutą elegancji, co tworzy idealną mieszankę. To samo można powiedzieć o sukience, w którą ubrana jest na ostatnio dodanym zdjęciu na Instagramie. To czarny model w geometryczne wzory, trochę w stylu orientalnym. Ma lekko prześwitujące rękawy, co dodaje jej uroku i zmysłowości. Dół kreacji ma romantyczne falbanki, a talię podkreśla gumka w pasie. Sukienkę Wendzikowskiej można znaleźć w sklepie internetowym marki w cenie 449 zł, w rozmiarach XS/S oraz M/L. Ma wspaniały skład - główną część wykonano w 100% z jedwabiu. Taka sukienka to idealna propozycja na wiele okazji - zarówno na co dzień, jak i na specjalne wyjścia. Jej charakter świetnie można nadawać za pomocą dodatków i butów.
Stylizacja Anny Wendzikowskiej
Jak zwykle, internautom nie umknął żaden element stylizacji Wendzikowskiej i wśród pochwał sukienki, pojawiały się także pytania o buty. To jasnobrązowe, stylowe botki z paskiem z klamrą oraz ozdobione małymi dżetami. Mają formę sztybletów i wykonane są z zamszowej skóry. Dziennikarka odpisała fance, że to model marki Badura, ale kupione były w zeszłym roku. Jednak w obecnej kolekcji również można odnaleźć bardzo podobne modele, które teraz są w dodatku na promocji. Wybierając takie buty, Wendzikowska nadała stylizacji charakter bardziej codzienny niż wieczorowy. Plusem takich botków jest to, że pasują do wszystkiego!
Ania Wendzikowska skrytykowana
Pod stylizacją z sukienką Belette, Wendzikowska dostała mnóstwo pozytywnych komentarza,ale tak jak każda osoba publiczna na Instagramie, tak i ona bywa krytykowana przez internautów. Ostatnio wiele osób oburzyło zdjęcie, na którym układa zabawki razem z córką i równocześnie jest ubrana w spodnie modelujące pośladki marki Freddy. Wielu internautów uznało, że jest to bardzo nie na miejscu, a niektórzy dopuścili się nawet wyzwisk. Wendzikowska podeszła do sprawy z humorem i odpisała na jeden z nich, że zawsze chodzi o pupę. To nie pierwszy raz, kiedy dziennikarka zostaje skrytykowana za zdjęcie z dziećmi. Przy starszym zdjęciu w którym bawi się z Kornelią, hejterzy dopatrywali się m.in. brudnych skarpetek, bałaganu w pokoju i tego, że siedzi w za bardzo rozkraczonej pozycji.
