Anna Wendzikowska w botkach Ecco
Anna Wendzikowska przyznaje, że ważna jest dla niej wygoda, tymczasem ma na sobie botki, które na pierwszy rzut oka wcale nie wyglądają na komfortowe. Jednak jak się okazuje, buty Wendzikowskiej pochodzą ze specjalnej kolekcji marki Ecco Shape. To seria, która zapewnia komfort chodzenia dzięki anatomicznej wkładce oraz specjalnej konstrukcji. Podwyższona platforma sprawia, że wysokość obcasa nie jest tak wyczuwalna, a efekt pozostaje świetny! Producent dodaje również, że dobrą amortyzację zapewnia specjalna technologia. Botki Wendzikowskiej to wykonany ze skóry nubuk model Ecco Shape Sculpted Motion, który w sklepie internetowym dostępny jest obecnie tylko w kolorze fioletowym. Buty te są teraz w promocji i kosztują 559 zł. Dostępne rozmiary to 36 - 41. Wyglądają idealnie w połączeniu ze spodniami, ale także ze spódnicami, szczególnie o długości maxi.
Anna Wendzikowska w spodniach ZARY
Do butów marki Ecco Anna Wendzikowska świetnie dobrała spodnie, które mają modne, szerokie nogawki i wysoki stan. Taki fason świetnie pasuje do szczupłej figury dziennikarki. To spodnie marki ZARA, które są dostępne w jej sklepie internetowym. W ramach Black Friday są przecenione i kosztują 69,50 zł. (ich cena poza promocją to 139 zł.). Obecnie dostępne rozmiary to XS, L i XL. Takie spodnie idealnie pasują do stylizacji biznesowych, ale jak widać, także na co dzień. Połączone z koszulą włożoną do wewnątrz spodni tworzą pełną klasy stylizację. Wielu fanów przyznało, że Wendzikowska wygląda w nich świetnie. Na jeden z takich komentarzy dziennikarka odpowiedziała:
wydawało mi się, że nie wrócę do szerokich nogawek, bo już raz przechodziłam tę modę. a jednak #neversaynever
Anna Wendzikowska docenia uwagi fanów
Zdjęcia Ani Wendzikowskiej są chętnie komentowane przez fanów, a dziennikarka jest jedną z tych osób, która nie obraża się za konstruktywną krytykę, sformułowaną w kulturalny sposób. Pod jednym z ostatnich postów internauta zamieścił komentarz, że jego zdaniem często gwiazda przebiera na swoich zdjęciach nienaturalne pozy i to odbiera mu chęć do obserwowania jej, ale z drugiej strony jej życie jest na tyle ciekawe, że chciałby nadal ją obserwować. Dodał, że pozostawia tę uwagę do przemyślenia. Wendzikowska bardzo pozytywnie zareagowała na ten komentarz i odpowiedziała:
dzięki za uwagę i za to, że jest sformułowana w taki wyważony sposób :) wydaje mi się, że mam różne zdjęcia, ale fakt, wolę się nimi bawić niż siedzieć, patrzeć w obiektyw i się uśmiechać... rozumiem, że może to kogoś drażnić:)
