Tommy Hilfiger urodził się w niewielkim miasteczku Elmira w Stanie Nowy Jork. Już w liceum wykazywał smykałkę do biznesu, sprzedając jeansy z bagażnika samochodu, a następnie otwierając własny butik The People's Place. Wbrew zaleceniom rodziców, Tommy nie poszedł do koledżu uważając, że prawdziwe życie da mu najlepszą lekcję. Po siedmiu latach działalności The People's Place zbankrutowało, co nie zniechęciło młodego przedsiębiorcy do dalszego działania. Zaczął studiować handel, by poznać tajniki mody od strony biznesowej.
W 1985 roku, w wieku 34 lat, zdecydował się otworzyć markę pod własnym nazwiskiem, o czym zawsze marzył. Od ambitnych planów nie odciągnęły go nawet propozycje pracy w renomowanych już firmach Calvin Klein i Perry Ellis. Z bankruta, w ciągu trzech lat, Tommy Hilfiger stał się milionerem. W 1988 roku sprzedaż marki osiągnęła poziom 25 milionów dolarów, a w połowie lat 90. - 500 milionów dolarów. Pod koniec lat 90. Hilfiger był już miliarderem.
Styl Tommy'ego Hilfigera bazuje na amerykańskich symbolach i kulturze popularnej. Biało-czerwono-niebieskie logo odtwarza kolorystykę flagi USA i pojawia się w wielu kolekcjach marki. Naomi Klein w słynnej książce "No logo" wysnuwa tezę, że sukces Hilfigera narodził się z fascynacji klasy średniej stylem czarnoskórych mieszkańców gett. Twierdzi, że Hilfiger rozdawał im swoje ubrania, by w ten sposób "zasiewali" modę wśród swojej społeczności i jednocześnie inspirowali białych Amerykanów spoza tego środowiska.
Hilfiger jako pierwszy zaczął współpracę z przedstawicielami kontrkultury hip hop. Jego ubrania nosili raperzy Grand Puba i Snoop Dogg, a pierwszy z nich nawet wspominał o Hilfigerze w tekstach swoich utworów. Stąd w kolekcjach Hilfigera ulubione fasony hip hopowych muzyków: obszerne bluzy, szerokie jeansy, T-shirty i wielkie puchowe kurtki, a dla kobiet - ogrodniczki zapięte na biodrach, krótkie topy i szorty.
Inspiracją i siłą napędową stylu Hilfigera były kontrkultury i ówczesny margines społeczny, ale docelowymi klientami - elity i Amerykanie aspirujący do lepszego stylu życia. Wzory zaczerpnięte z getta dostosowano do wymagań "yuppies", czyli "young urban professionals" - młodych karierowiczów, którym zależało na dużym logo, by móc pochwalić się markowym strojem przed kolegami z pracy.
Hilfiger sprytnie przemycił też motywy Ivy League i "preppy", naśladujące styl z amerykańskich koledżów. Zdobył w ten sposób kolejną grupę potencjalnych klientów. Tłumaczy to stałą obecność w kolekcjach Hilfigera sweterków w serek, eleganckich koszul z kołnierzykiem, krawatów w ukośne paski i płaszczy budrysówek typowych dla studentów.
Kolekcja Tommy Hilfiger na wiosnę-lato 2018 idealnie odzwierciedla korzenie marki. Dominuje w niej "firmowa kolorystyka" oraz fasony z lat 90. Motywem przewodnim są wyścigi samochodowe - stąd skórzane spodnie w stylu pilotów Formuły 1, kombinezony, czarno-biała kratka, obszerne kurtki bomber z naszywkami i krótkie skórzane kurtki w kolorowe pasy. Są też "ugrzecznione" fasony dla tradycyjnego mieszkańca Ameryki: bluzki polo, koszule, spodnie chinos i kamizelki.
Co warto kupić?
UBRANIE LUB DODATEK Z NAJNOWSZYM MOTYWEM FORMUŁY 1
ON - BLUZKĘ LUB SWETER Z KOŁNIERZYKIEM
ONA - KURTKĘ, TOP LUB SPÓDNICĘ